Za scenariusz i reżyserię teledysku do utworu Jezu jak się cieszę odpowiada Kordian Kądziela, znany z filmu Szczękościsk. Utwór w wykonaniu Atanas Valkov i Skubasa to jeden z pierwszych coverów, które powstały w ramach projektu Legendy Polskie. W obsadzie teledysku m.in. Piotr Machalica.
- Marysia, która pojawiła się w filmie Jaga bardzo spodobała się fanom Legend, dlatego postanowiliśmy opowiedzieć nieco więcej o tej postaci. Jej przewodnikiem po ziemskim świecie jest Rokita. Akcja teledysku toczy się podczas imprezy urodzinowej, w trakcie której dochodzi do zderzenia dwóch światów - ziemskiego i diabelskiego. Z jednej strony mamy przerysowane postacie Księżniczki i jej gości, z drugiej - naszych bohaterów, którzy wyglądają i zachowują się inaczej. Ich odmienność wywołuje agresję wśród innych dzieci, a dalszy rozwój sytuacji staje się niemalże oczywisty - mówi Marcin Dyczak z Allegro.
Tak reżyser mówi o wizualnych inspiracjach:
- Wątek dziecięcego świata, zderzonego z brutalnością, doprowadził nas do języka wizualnego teledysku. Bezpośrednią inspiracją był włoski horror Suspiria z 1977 roku. Tam również mamy mroczną, niepokojącą historię w gamie kolorystycznej, która zwykle nie kojarzy się z grozą - mocne róże, pudrowe zielenie, jasne szarości - mówi Kordian Kądziela. - Innym ciekawym tematem wydaje mi się to, że to nie diabły zaczynają tę wymianę ciosów. Ten wątek podsunął mi Tomek Bagiński, który uświadomił mi, że w wielu podaniach diabły nie są z gruntu złe, a są jedynie narzędziami do karania wysyłanymi tam, gdzie "jasna strona mocy" nie może pobrudzić sobie rąk - dodaje.
Nie jest to pierwszy teledysk Konrada Kądzieli w cyklu Legendy Polskie. Stanął za kamerą klipu do utworu Mój jest ten kawałek podłogi.
fot. Allegro
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj