Legion samobójców: The Suicide Squad zebrał dobre recenzje krytyków i fanów komiksowych historii. Pomimo tego film stał się spektakularną klapą finansową, która nie ma szans na zwrot kosztów produkcji. Czy jeśli czarnym charakterem byłby Superman, sytuacja byłaby inna? James Gunn wcześniej mówił ogólnikowo, że rozważał Superman jako głównego złoczyńcę dla antybohaterów. Potwierdza, że jego film jest w DCEU i w jakimś stopniu ten fakt wpłynął na zmianę koncepcji. Tak powiedział w rozmowie ze Script Apart.
- Był czas, gdy uważałem, że Suicide Squad powinni walczyć z Supermanem.Wówczas było dużo pytań: Kto jest Supermanem w DCEU? Czy nasz film jest spoza DCEU? Po prostu nie chciałem mierzyć się z tyloma niewiadomymi. 
https://www.instagram.com/p/CSmeGaFAMuN/?utm_source=ig_embed Skoro Legion samobójców 2 należy do DCEU, powinien być to Superman Henry'ego Cavilla. Nie ma co się dziwić Gunnowi, że po zamieszaniu ze SnyderVerse i rezygnacji Warner Bros. z Człowieka ze stali Cavilla reżyser w ogóle nie chciał tego drążyć. Oficjalnie na obecną chwilę Henry Cavill nie ma żadnej umowy na ponowne zagranie Supermana w jakiejkolwiek produkcji. Ostatecznie filmowiec postawił na Starro, bo uwielbiał tę postać jako dziecko. Wychodzi na to, że skład tytułowej grupy mógł być inny. Choć liderem został Bloodsport, do sieci trafiły zrzuty ekranu z nieznanego materiału filmowego, na których w tle widać, że na jakimś etapie to Deathstroke miał przewodzić grupie podczas misji. Nikt nie skomentował tego pomysłu. https://twitter.com/DCverso1/status/1425084579212406787
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj