Rocket był trudny, ponieważ nie łatwo jest przekształcić zwierzę w humanoidalną postać. Ale z rekinem było to pięć razy trudniejsze – był to bardzo, bardzo żmudny proces. Z perspektywy postaci bardzo różni się od tej dwójki, ponieważ ostatecznie na koniec dnia wiemy, że Strażnicy są dobrzy. Nie dotyczy to Legionu Samobójców 2. King Shark to ryba i zjada ludzi. Nie ma takiej miłości do ludzi, jaką mają ssaki. Ale chce przynależeć [do grupy] i pokazać, że jest mądry. A wcale nie jest.
Reżyser wspomniał również o ryzyku związanym z filmem, gdy wprowadza się do niego grupę. Powoduje to często, że scenariusz staje się bardziej płytki. James Gunn zadbał o to, żeby Legion Samobójców 2 był ciężki, jeśli chodzi o postacie, co usatysfakcjonuje widzów. Uznał, że są ryzykowniejsze rzeczy niż wielka chodząca rozgwiazda czy rekin, bo chodzi przede wszystkim o postacie i sposób, w jaki zostały pokazane, czego nie widzieliśmy w żadnej innej superbohaterskiej produkcji. Uważa, że radzenie sobie z delikatniejszymi momentami jest tak naprawdę najniebezpieczniejszym aspektem filmu. Będą one znacznie bardziej rewolucyjne niż te wielkie i szalone rzeczy. Ponadto sposób przemieszczania się w czasie w filmie jest zupełnie inny niż w mainstreamowym nurcie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj