Po tym, jak studio Warner Bros. i platforma HBO Max dały zielone światło na powstanie reżyserskiej wersji filmu Liga Sprawiedliwości, w sieci coraz częściej słychać głosy fanów, którzy mniej lub bardziej subtelnie domagają się takiego samego potraktowania produkcji Legion samobójców. Przypomnijmy, że decydenci postanowili wprowadzić sporo zmian do początkowej wizji Davida Ayera - efekt końcowy spotkał się z bardzo umiarkowanym przyjęciem wśród krytyków i widzów.  Teraz okazuje się, że na wstępnym etapie prac nad Suicide Squad zakładano, iż będzie on bezpośrednio powiązany z pomyślaną jako 2-częściowa opowieścią o Lidze Sprawiedliwości. Taki obrót spraw wyjawił sam Ayer, który odpowiedział na pytanie o to, w jaki sposób plany Zacka Snydera wpłynęły na ekspozycję postaci w jego dziele:
Zsynchronizowaliśmy nasze opowieści - Legion samobójców miał otwierać drogę do Ligi Sprawiedliwości, która jeszcze wtedy była dużo ambitniejszym, 2-częściowym filmem z imponującą historią. Suicide Squad był przystawką do epickiego podejścia Zacka. "Najlepsze plany", jak to mawiają.
Warto w tym miejscu dodać, że już jakiś czas temu spekulowano o tym, iż w końcowej części produkcji Ayera miał pojawić się Steppenwolf, natomiast główna antagonistka historii, Enchantress, według założeń była kontrolowana przez jeden z Mother Boxów. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj