Ten „prywatny wyświetlacz do noszenia” podłącza się do telefonu, tabletu lub laptopa za pośrednictwem złącza USB-C lub urządzenia z systemem iOS poprzez opcjonalny adapter Lightning. Wyświetlacz micro-OLED dla każdego oka wytwarza obraz w rozdzielczości Full HD, z kontrastem 10 000:1 i wyrazistymi kolorami. Podobno pobierają one bardzo mało energii, więc nie powinny wysysać telefonu po jednym odcinku ulubionego serialu. Lenovo nie podało odpowiednikiem jakiej wielkości ekranu będzie obraz wyświetlany przez Glasses T1.
fot. Lenovo
+1 więcej
Jak widać Lenovo postarało się o stylistykę – okulary mają dość wąską ramkę i indywidualne soczewki, a nie pojedynczy wizjer i ogólnie wyglądają całkiem naturalnie. Glasses T1 mają wymienne klipsy na nos i regulowane uszy, dzięki czemu można je wygodnie dopasować. Dzięki wbudowanym głośnikom nie trzeba nawet sięgać po słuchawki. Podobno nadają się do grania, choć z częstotliwością odświeżania 60 Hz bardziej do konsol niż pecetów. Mogą pomóc podróżującym pracownikom zachować tajemnice handlowe z dala od ciekawskich oczu – choć prawdopodobnie każdy, kto wyciąga parę tych okularów w miejscu publicznym, przyciągnie więcej uwagi, a nie mniej. Lenovo Glasses T1 trafią w pierwszej kolejności do Chin, gdzie będą znane jako Lenovo Yoga Glasses. Firma szacuje, że następnie pojawią się na „wybranych rynkach” w 2023 roku, ale nie ma jeszcze żadnych informacji co do ich ceny.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj