Sex Education i drugi sezon Marvel’s The Punisher pomogły Netflixowi pokonać kolejną magiczną granicę. To te dwie produkcje miały w głównej mierze przyczynić się do przekroczenia liczby 150 milionów subskrybentów. Szczegółowe dane dotyczące oglądalności zostaną opublikowane w tym tygodniu, ale według dziennikarzy The Guardian firma spodziewa się, że w ostatnim kwartale liczba użytkowników serwisu wzrosła o 9 milionów. Obecnie za dostęp do usługi ma płacić 148 milionów osób, a 8 milionów subskrybentów korzysta z darmowego okresu próbnego. Najwięcej subskrybentów - aż 80% ze wskazanej liczby - przybyło Netflixowi na rodzimym rynku, w Stanach Zjednoczonych. Wzrost liczby subskrypcji ma przełożyć się na ok. 20-procentowy wzrost przychodów w pierwszym kwartale. Warto jednak zauważyć, że to dane finansowe za przyszły kwartał pozwolą w pełni oszacować potencjał finansowy korporacji. W styczniu Netflix rozpoczął bowiem proces wdrażania podwyżek abonamentu na amerykańskim rynku, a w najbliższych miesiącach podwyżki mogą dotknąć także subskrybentów z Europy. Dopiero w połowie roku okaże się, jak te zmiany wpłyną na kondycję firmy. Netflix nie bez powodu walczy o dodatkowe wpływy z abonamentu. W tym roku zadebiutuje jeden z jego największych konkurentów w branży SVoD, serwis Disney+. Firma planuje wydać 15 miliardów dolarów na produkcje własne, które pozwolą podjąć ostrą walkę z hollywoodzkim gigantem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj