- Ta decyzja była po to, by zdążyć na datę premiery i by chronić interesy naszych promocyjnych partnerów, których działania były związane z datą premiery oraz chronić kina, które już wszystko ustawiły na tę premierę. Fakt, że IMAX był z tym związany i premiera odbyła się niedługo przed świętami oznaczał dobre wpływy dla Warner Bros. Nie mieli innego wielkiego świątecznego blockbustera, by podmienić filmy.
Przyznaje, że podczas podejmowania tych decyzji wszystkich zależało na promocji i dacie premiery, a nikt nie zastanawiał się nad uratowaniem samego filmu i jego jakości. Wiemy z wcześniejszych doniesień, że decydenci Warner Bros. naciskali, by premiera odbyła się w wyznaczonym czasie. Wówczas w nieoficjalnych doniesieniach branżowych mówiono, że szef Warner Bros. Kevin Tsujihara oraz Toby Emmerich z Warner Bros. Pictures Group chcieli zachować swoje bonusy do wypłaty, a żeby je dostać premiera musiała się odbyć w 2017 roku. Tsujihara już nie pracuje w studiu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj