Kilka dni temu informowaliśmy Was jakoby Ray Porter, znany lektor audiobooków i aktor, miał w oryginalnej wersji filmu Liga Sprawiedliwości sportretować ikonicznego złoczyńcę ze świata DC, Darkseida. Ta wiadomość otworzyła przysłowiową puszkę Pandory w mediach społecznościowych, w których ruch wspierający Zacka Snydera każdego dnia obrasta w nowych członków, zasypujących konta twitterowe Warner Bros. wiadomościami i prośbami o wydanie wersji reżyserskiej filmu. Pojawiły się także nowe głosy od aktorów, których sceny zostały wycięte z wersji kinowej produkcji. Jednym z nich jest Nick McKinless, który - jak sam napisał na Instagramie - trenował cztery miesiące, by wejść w buty boga wojny Aresa. Brał on także udział w sekwencji walki z Darkseidem, która nie znalazła się w ostatecznym wariancie historii. Natomiast występ Ray Portera najprawdopodobniej potwierdził sam Zack Snyder. Reżysera wciąż obowiązuje umowa o zachowaniu poufności, ale ma on swoje sposoby i na to - na portalu społecznościowym Vero filmowiec zamieścił zdjęcie aktora i okrasił je dodatkowym komentarzem "For Darkseid", co możemy traktować jako oficjalne potwierdzenie udziału Portera w tej roli.
fot. Vero/Zack Snyder
Pod wpływem coraz liczniejszych komentarzy milczące dotychczas studio Warner Bros. postanowiło - przynajmniej częściowo i pośrednio - odnieść się do statusu filmu. Wszyscy kontaktujący się w ostatnich dniach z firmą w tej sprawie usłyszeli mniej więcej to samo: pracownicy studia nie mogą zdradzać szczegółów dotyczących produkcji, aż do momentu oficjalnego ogłoszenia w tej materii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj