W głównego bohatera wciela się Mark Strong, który grał również w oryginale. Historia skupia się na detektywie Franku Agnew, który w ramach odwetu dopuszcza się morderstwa na policjancie. Ta pozornie doskonała zbrodnia szybko odciśnie swoje piętno na życiu bohatera i wciągnie go w sam środek przestępczego półświatka. W serialu zobaczymy również Lenniego Jamesa.
Joel Stillerman twierdzi, że Chris Mundy i Endemol Studios wyprodukowali piękny odcinek pilotowy z niezwykłą obsadą, na czele której stoi niezwykle utalentowany Mark Strong. W dodatku jest niezwykle podekscytowany nowym dramatem i już nie może się doczekać powrotu do Detroit i rozpoczęcia produkcji pełnego pierwszego sezonu.
Przypomnijmy, że brytyjski oryginał został doceniony przez widzów i krytyków, był również wielokrotnie nominowany i nagradzany.