Prace nad filmem "Mad Max: Fury Road" trwały tak długo, że George Miller miał wystarczająco dużo czasu, aby napisać scenariusz kolejnej części. Nadał jej już nawet tytuł - "Mad Max: The Wasteland". Hit tegorocznego lata zarobił póki co na całym świecie 368 mln dolarów, przy budżecie 150 mln. Można to uznać za umiarkowany sukces, ale Warner Bros. zwleka z zamówieniem sequela. Jeśliby do niego doszło, chyba nikt nie wyobrażałby sobie tego filmu bez Charlize Theron, która była znakomita w roli Furiosy. Czytaj także: Colin Farrell z rolą w „Fantastic Beasts and Where to Find Them” Choć Tom Hardy ma podpisany kontrakt na jeszcze 3 części "Mad Maxa", aktorka była zaskoczona, gdy w jednym z wywiadów zapytano ją o kolejną odsłonę. Theron promuje teraz swój najnowszy film "Dark Places" i zdradziła, że zobowiązała się zagrać tylko w jednym filmie, a o "Wasteland" powiedziała:
Co to jest to Wasteland? To dla mnie zupełna nowość. W ogóle o tym nie słyszałam.
Wygląda więc na to, że jeśli wytwórnia zdecyduje się na kontynuowanie tej historii, czekają ją negocjacje nowej umowy ze zdobywczynią Oscara. O ile Theron będzie chętna na występ.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj