Pod koniec sierpnia w sieci zadebiutował prawie 4-minutowy filmik promujący widowisko Ridleya Scotta pt. "The Martian". Mogliśmy się z niego dowiedzieć więcej o kulisach podróży na Czerwoną Planetę, a w bardzo interesujący sposób o niebezpiecznej misji astronautów opowiadał Neil deGrasse Tyson, popularny w USA astrofizyk. Okazuje się, że wideo stworzyło warszawskie studio postprodukcyjne Juice. Pomysłowa zapowiedź składa się niemal w całości z nowych obrazów i elementów, wykorzystując jedynie kilka ujęć z filmu science fiction.[video-browser playlist="747620" suggest=""] Dowiedzieliśmy się, że zrealizowanie takiego kilkuminutowego wideo to bardzo skomplikowane przedsięwzięcie. Michał Misiński, dyrektor artystyczny projektu powiedział, że pokazano wyprawę na Marsa poprzez różne kosmiczne przestrzenie, które musiały zostać wygenerowane komputerowo. Efekty specjalne nadzorował Jakub Knapik. Polska firma odpowiedzialna była za wykreowanie niemal wszystkiego, co widać na ekranie.
Nad trailerem przez ponad dwa miesiące pracował zespół około 10 osób wspierany przez różnych artystów, na kolejnych etapach pracy. Udało nam się zebrać naprawdę wspaniały zespół. Poza nagraniami z udziałem Neila deGrasse Tysona w naszym warszawskim studiu stworzyliśmy m.in. serię ujęć z mgławicą kosmiczną otaczająca prowadzącego oraz graficzny Układ Słoneczny pokazujący drogę, którą muszą przebyć astronauci z Ziemi na Marsa. Animowaliśmy ogromny model statku kosmicznego Hermes, wykorzystany w filmie Ridleya Scotta – wyjaśnia Jakub Knapik.
Juice to powstałe w 2006 roku studio produkcyjne i postprodukcyjne zajmujące się animacją, designem oraz produkcją filmów fabularnych oraz m.in. reklam. Ma siedziby we Wrocławiu (siedziba główna), Warszawie, Hamburgu i Tokio. Wczoraj natomiast pojawiło się nowe wideo promujące film, w którym ukazane są rygorystyczne ćwiczenia, jakie musiał odbyć główny bohater:[video-browser playlist="747621" suggest=""] Czytaj także: „Marsjanin” – będzie wznowienie powieści w okładce filmowej Straszliwa burza piaskowa sprawia, że marsjańska ekspedycja, w której skład wchodzi Mark Watney, musi ratować się ucieczką z Czerwonej Planety. Kiedy ciężko ranny Mark odzyskuje przytomność, stwierdza, że został na Marsie sam w zdewastowanym przez wichurę obozie, z minimalnymi zapasami powietrza i żywności, a na dodatek bez łączności z Ziemią. Co gorsza, zarówno pozostali członkowie ekspedycji, jak i sztab w Houston uważają go za martwego, nikt więc nie zorganizuje wyprawy ratunkowej; zresztą, nawet gdyby wyruszyli po niego niemal natychmiast, dotarliby na Marsa długo po tym, jak zabraknie mu powietrza, wody i żywności. Czyżby to był koniec? Nic z tego. Mark rozpoczyna heroiczną walkę o przetrwanie, w której równie ważną rolę co naukowa wiedza, zdolności techniczne i pomysłowość odgrywają niezłomna determinacja i umiejętność zachowania dystansu wobec siebie i świata, który nie zawsze gra fair… Ridley Scott reżyseruje na podstawie scenariusza Drew Goddarda ("The Cabin in the Woods", "Daredevil"). W obsadzie są Matt Damon, Jessica Chastain, Kristen Wiig, Kate Mara, Michael Pena, Jeff Daniels, Chiwetel Ejiofor i Donald Glover. Premiera w USA 2 października.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj