Sam Raimi po wielu namowach potwierdził, że pracuje nad scenariuszem "Martwego zła 4".
Wielu fanów czekało na tą deklarację, ponieważ debiut reżyserski Raimiego przez wiele osób uważany jest za kultowy.
"Jak na razie mamy tylko siedem stron scenariusza. Za każdym razem jak widzę się z Ivanem (brat Sama – przyp. red.) to staramy się napisać kolejną stronę. Choć różnie to bywa. Oboje jednak żywimy nadzieję, że dobrniemy do końca. Ash ponownie w idiotyczny sposób kusi los. A to nam daje nowe pomysły na krwawe żarty" – powiedział Raimi.
Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy ponowne, po raz czwarty, w rolę Asha wcieli się Bruce Campbell. Aktor ma już na karku 50-tkę, a do realizacji filmu, w tym tempie pisania scenariusza, pewnie szybko nie dojdzie. Z drugiej strony jednak wiele osób nie wyobraża sobie kolejnej części bez Campbella.