Marvel i DC od dziesięcioleci toczą ze sobą popkulturową "świętą wojnę", jednak istnieje wiele elementów, które spajają oba wydawnictwa - jednym z nich jest fakt, że w multiwersach komiksowych gigantów boskie postacie mają to samo oblicze legendarnego Jacka Kirby'ego. Zmarły w 1994 roku artysta po dziś dzień uznawany jest za bodajże najważniejszego scenarzystę i zarazem rysownika wszech czasów.  W wydanym na amerykańskim rynku 18 lat temu zeszycie Fantastic Four #511 członkowie tytułowej drużyny bohaterów udali się do Nieba, aby spróbować uratować duszę Bena Grimma. Koniec końców herosi znaleźli się w miejscu będącym de facto biurem autora komiksów, który pracował nad nową historią; niedługo później okazało się, że tutejszym "bogiem" jest postać mająca charakterystyczne oblicze właśnie Kirby'ego.  Nieodżałowany "Król" teraz da o sobie znać także w świecie DC. Do sieci trafiły już plansze z dzisiejszego zeszytu Green Lantern #12, w którym John Stewart (bohater całkiem niedawno odkrył, że może wyrwać się z zasad rządzących uniwersum, zyskując w ten sposób nowe moce) spotka Źródło. Ta ostatnia postać, którą swoją drogą Kirby stworzył w 1970 roku w pierwszym numerze serii New Gods, jest uznawana za duchowe i kosmiczne ucieleśnienie całego multiwersum DC. To również ona jest źródłem mocy wszystkich bogów, herosów i złoczyńców wieloświata.  Rzecz w tym, że gdy Stewart ostatecznie zobaczy Źródło, ta potęga będzie miała twarz... A jakże - Kirby'ego. Spójrzcie sami (w galerii znajdziecie też wspomniane wyżej plansze z Fantastic Four #511):
Źródło: DC
+4 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj