W Marvelu trwa wojna z Knullem - przyłączył się do niej Kingpin, który powołał do istnienia osobliwą grupę złoczyńców. Nie zabrakło także żartu z... Ligi Sprawiedliwości.
Marvel wypuszcza na amerykański rynek kolejne odsłony wydarzenia
King in Black - powiedzieć, że w trakcie wojny z Knullem wiele się dzieje, to właściwie nic nie powiedzieć. Jednym z tie-inów do eventu stanie się seria
Thunderbolts. Właśnie poznaliśmy pierwsze informacje na jej temat. Wynika z nich, że tytułową grupę powoła do istnienia sam Kingpin, natomiast jedna z jej nazw jest inteligentnym żartem z... Ligi Sprawiedliwości.
Po inwazji Knulla do walki z Królem w Czerni przyłączają się kolejne postacie, wśród nich Wilson Fisk. Właśnie zgromadził on wokół siebie drużynę złoczyńców, w skład której wchodzą Taskmaster, Rhino, Star, Batroc i Mister Fear. Kingpin tłumaczył im, że jeśli zgodzą się na batalię z władcą symbiontów, zostaną herosami, natomiast w przypadku odmowy ponownie trafią do więzienia. W tym miejscu trzeba zaakcentować, że inny z antagonistów, Incendiary, wybrał dalszą odsiadkę - został on zabity na miejscu przez pomagiera Fiska.
Intrygująco przedstawiają się także spory o nazwę grupy. Przekonujący o potrzebie reprezentowania "sprawiedliwości i nadziei" Mister Fear wychodzi z następującą propozycją: "Hope League". Wszystko wskazuje jednak na to, że złoczyńcy będą operować pod zasugerowanym przez Kingpina szyldem Thunderbolts.
Spójrzcie sami (w galerii znajdziecie również plansze z komiksu
Marauders #1, pokazujące kolejnych opanowanych przez symbionty X-Menów):
Warto dodać na koniec, że swoją własną krucjatę przeciwko Knullowi prowadzi Kang Zdobywca. W zeszycie
Symbiote Spider-Man #3 zwerbuje on do pomocy znaną już z MCU Monicę Rambeau.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h