W nowym komiksie Marvela Wolverine i Sabretooth zmierzyli się w arcybrutalnej walce - krew w tym pojedynku lała się strumieniami.
Na amerykańskim rynku ukazuje się obecnie seria
Wolverine: Black, White, & Blood, która wykorzystuje czarno-białą tonację kolorystyczną, przeplataną czerwienią jedynie w tych momentach, w których na głównej arenie wydarzeń pojawia się krew. Tej ostatniej jest naprawdę sporo; jeszcze przed premierą cyklu reklamowano go jako "jedną z najbrutalniejszych opowieści Marvela w historii". Najlepszym na to dowodem jest druga odsłona serii.
Już z poprzedniego zeszytu dowiedzieliśmy się, że tajemniczy doktor wynalazł substancję, która jest w stanie unicestwić gen X - Charles Xavier wysłał więc Logana do domu lekarza, aby przeprowadził w całej sprawie śledztwo. Nieoczekiwanie heros zastał jedynie córkę mężczyzny, która wyjawiła, że jej ojciec został uprowadzony przez "potwora o ludzkiej twarzy". Już wtedy Rosomak wiedział, z kim będzie miał do czynienia. Podążając śladem krwi dotarł w głąb lasu, gdzie czekał na niego odwieczny przeciwnik, Sabretooth.
Victor Creed zdradził, że przyjął zlecenie na porwanie doktora wyłącznie po to, by prędzej czy później zmierzyć się właśnie z tropiącym go Loganem. Po tych słowach rozpoczęło się brutalne starcie, którego świat Marvela nie widział od dawna: rywale wykorzystywali w bitwie niemalże wszystko, co aktualnie mieli pod ręką.
Wolverine wbił swoje szpony w ciało wroga, a ten zrewanżował mu się rozcięciem całego boku. Gdy Victor próbował zwiększyć swój rozmiar, by zyskać przewagę, Rosomak odpowiedział uderzeniem z głowy, które natychmiast złamało nos Creeda. Później Logan jednym ruchem ręki odciął całe ramię Sabretootha - w tym momencie do jego uszu dotarł jednak tajemniczy dźwięk. Heros skupił się na nim do tego stopnia, że jego przeciwnik zdołał uciec z placu boju.
Spójrzcie na fragmenty całego starcia:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h