MCU- skąd nowy Kapitan Ameryka będzie czerpał swoje moce. Nowa teoria

Chris Evans niedawno oficjalnie ogłosił, że film Untitled Avengers Movie będzie jego pożegnaniem z rolą Kapitana Ameryki w MCU. Od razu ta wiadomość wzbudziła falę spekulacji wśród fanów, kto mógłby zastąpić Rogersa jako Kapitan Ameryka. Oczywistym wyborem wydają się Bucky Barnes lub Falcon. Jednak największą zagwozdką dla fanów jest to, skąd pochodzić będą moce nowego Capa. Według jednej z internetowych teorii serum Erskine'a użyte w filmie Captain America: The First Avenger na Stevie nie miało żadnych skutków ubocznych w porównaniu z innymi specyfikami między innymi tym zaaplikowanym przez Generała Rossa Emilowi Blonsky'emu. Koncepcja mówi o tym, że jest jedna rzecz w MCU, która daje podobny skutek bez żadnych niepożądanych efektów. To Heart-Shaped Heart z Wakandy, kwiat, który dał moce T'Challi, gdy ten został nową Czarną Panterą. Substancja z rośliny daje niezwykłą siłę, szybkość, zwinność i wytrzymałość. Według tej internetowej teorii serum Erskine'a może być właśnie oparte o ten kwiat, który być może naziści skradli w czasie kampanii w Afryce w czasie II Wojny Światowej, jak i o samą florę Wakandy, przesiąkniętą vibranium. To też potwierdza fakt dlaczego Erskine mógł powielać specyfik tylko będąc w USA. Pracował nad tym projektem z Howardem Starkiem, którego ludzie podróżowali do Afryki. Sam Stark był jedyną osobą w MCU, której udało się stworzyć to serum po niemieckim naukowcu. Ponadto pod koniec Black Panther T'Challa postanowił zakończyć trwającą wiele lat izolację Wakandy. Dzięki temu będzie można o wiele szybciej rozpocząć program super-żołnierzy. Zatem Wakanda może stać się najważniejszym ogniwem w stworzeniu nowego Kapitana Ameryki. Co myślicie o tej teorii? Piszcie w komentarzach.