Nagłe ogłoszenie przez Microsoft planów przejęcie Activision Blizzard za blisko 69 miliardów dolarów było sporym zaskoczeniem. W sieci nie krążyły wiarygodne plotki sugerujące, że korporacja z Redmond szykuje się do tak dużego przejęcia, Microsoftowi udało się ukryć przebieg rozmów biznesowych, które trwały od wielu tygodni. Firma złożyła deweloperowi propozycję nie do odrzucenia na długo przed tym, zanim dowiedziała się o niej opinia publiczna. Redakcja CNBC dotarła do dokumentu Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, który szczegółowo opisuje przebieg rozmów na temat tego przedsięwzięcia. Phil Spencer, szef Xboxa, 19 listopada 2021 roku zatelefonował do Bobby’ego Koticka z prośbą o rozmowę, gdyż „Microsoft był zainteresowany przedyskutowaniem strategicznych możliwości”, jakie widział we współpracy obu firm. Data tego telefonu nie była przypadkowa. Spencer zgłosił się do Koticka trzy dni po krytycznej publikacji The Wall Street Journal, w której oskarżono szefa Activision Blizzard o to, że wiedział o przypadkach molestowania seksualnego pracowników w jego firmie i próbował ochronić oskarżone osoby przed odpowiedzialnością. 18 listopada Spencer wystosował do swoich pracowników pismo, w którym stwierdził, że jest głęboko przerażony sytuacją opisaną przez prasę. Zapowiedział, że Microsoft będzie musiał zastanowić się, jak powinny wyglądać dalsze relacje biznesowe z Activision Blizzard. Dzień później doszło do historycznego telefonu. Spencer w trakcie rozmowy miał zapytać Koticka, czy ten byłby zainteresowany spotkaniem z Satyą Nadellą następnego dnia. Kotick przystał na propozycję, a szef Micrtosoftu już 20 listopada obwieścił, że Microsoft byłby żywo zainteresowany zakupem Activision Blizzard. Co ciekawe, z dokumentów opublikowanych przez SEC wynika, że chętnych na przejęcie korporacji było więcej. Wspomina się o czterech podmiotach, które rozważały taki krok, z czego jeden był zainteresowany wyłącznie Blizzardem. Taki scenariusz nie wchodził jednak w grę, gdyż zdaniem zarządu Activision wykupienie wyłącznie Blizzarda byłoby zbyt trudne do przeprowadzenia ze względów formalno-prawnych. Dokument ujawnił także karę umowną, jaką miałby zapłacić Microsoft, gdyby urzędy regulacyjne zablokowały przejęcie. Jeśli urzędnicy nie zgodzą się na włączenie Activision Blizzard do rodziny Xbox, Microsoft przeleje na konto korporacji 3 miliardy dolarów odszkodowania. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj