Montażysta filmu Mission: Impossible 7, Eddie Hamilton, w rozmowie z serwisem Variety wyjawił, że powstało alternatywne zakończenie ekranowej historii - reakcja widowni na nie była nawet sprawdzana w trakcie kilku pokazów testowych. W tej wersji finału produkcji zupełnie inaczej zachowywała się postać Grace (Hayley Atwell). Przypomnijmy, że w ostatecznej wersji kinowej bohaterka odkupiła dawne przewinienia, pomagając Ethanowi Huntowi w zdobyciu połowy klucza mogącego powstrzymać wysoce zaawansowaną sztuczną inteligencję i dołączając do grupy Impossible Mission Force (IMF).  W innym wariancie zakończenia Grace miała jednak odmówić propozycji wejścia w szeregi IMF i nadal prowadzić grę z postacią Toma Cruise'a. Z jednej strony uspokajałaby Hunta, z drugiej zależało jej na otrzymaniu zapłaty od potencjalnego kupca klucza; koniec końców bohaterka, już po zdobyciu pieniędzy, miała negocjować bezpieczne dla siebie wyjście z całej sytuacji. Taki obrót spraw nie przypadł jednak do gustu widzom uczestniczącym w pokazach testowych.  Hamilton wyjawił również, że pierwotnie cała sekwencja rozgrywająca się w pociągu trwała aż 90 minut - twórcy musieli ją skrócić o blisko połowę.  Rzeczona scena wzbudza w sieci emocje także z innego powodu. Kilka dni temu jeden z reżyserów gry Uncharted 2: Among Thieves, Bruce Straley, oskarżył autorów produkcji Mission: Impossible Dead Reckoning – Part 1 o "kopiowanie" pomysłu na przebieg tej części ekranowych wydarzeń właśnie ze współtworzonej przez siebie gry. Zapytany przez jednego z fanów o to, czy na tym polu faktycznie można mówić o inspiracji, reżyser Christopher McQuarrie odpowiedział w aplikacji Threads:
W żadnym wypadku. Szczerze mówiąc, nie wiem właściwie nic o tym świecie (Uncharted - przyp. aut.). 

Tom Cruise w trakcie kręcenia swoich filmów aż 13 razy był bliski śmierci

fot. IMDb.com/Paramount Pictures - © Â2018 Paramount Pictures. All rights reserved.
+7 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj