Portal Wyborcza.pl poinformował o planach ekipy filmowej ze studia Paramount, która w grudniu zwróciła się do Muzeum Kolejnictwa w Jaworznie Śląskiej i wypytywała o interesujące obiekty inżynieryjne. Wskazano wówczas na most kolejowy nad Jeziorem Pilchowickim. Od strony polskiej nikt jednak nie przypuszczał, że ekipa filmowa będzie chciała most... wysadzić. W sieci zrobiło się o tym bardzo głośno i głos zabrał między innymi były prezes kolei Dolnośląskich - Piotr Rachwalski. W swoim wpisie nawoływał do ratowania zabytkowego wiaduktu, który amerykańska ekipa filmowa chciała wysadzić. Doniesienia te skomentowała nawet telewizja TVP Info, ale podano, że informacje te nie są prawdziwe. To samo przekazał rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych, Mirosław Siemieniec, który zapewnił, że nie było żadnej umowy z firmą produkcyjną i nie było decyzji o realizacji zdjęć. Wspomniany wyżej były prezes Kolei Dolnośląskich przekonuje, że nie był to fake news, a rzeczywiście mogło do tego dojść. - Zrobiliśmy hałas i rumor, który spowodował że odpowiedzialni za dopuszczenie do tego skandalu wycofali się, mam nadzieję że temat wysadzenia mostu, nawet za grube pieniądze, raz na zawsze został porzucony. - powiedział w rozmowie z Wyborczą.pl, Piotr Rachwalski. Most kolejowy liczy 118 lat, ale nie posiada ochrony prawnej. W związku z całą sytuacją, złożono wniosek o wpis mostu do rejestru zabytków, co pozwoli uchronić wiadukt przed kolejnymi podobnymi sytuacjami.
Fot. Maciej Mądry
Mission: Impossible Dead Reckoning - zdjęcia do filmu przerwano z powodu koronawirusa, ale ostatnio kilka sekwencji zostało nakręconych w Londynie na jednym z torów wyścigowych. W roli głównej powróci Tom Cruise.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj