Telewizja i sposób jej oglądania zmienił się znacząco na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Wie o tym Netflix, Hulu, Amazon i inne platformy internetowe. Zmiany te dostrzegają również we Francji, gdzie powstaje zupełnie nowa platforma telewizja o nazwie Molotov.tv. Ma ona zmienić postrzeganie oglądania telewizji i dostosować ją do dzisiejszych potrzeb konsumenta. Za stworzenie platformy Molotov.tv odpowiadają: Jean-Marc Denoual oraz Pierre Lescure - jeden z twórców telewizji Canal+, a obecnie dyrektor festiwalu filmowego w Cannes. Zauważyli oni, że przyszłość telewizji zależna jest od sposobu dystrybucji, a kluczową rolę odgrywa tutaj internet. Ważne jest, by ogromną ilość programów telewizyjnych móc oglądać również na smarfonach i tabletach, a zawartość powinna być dedykowana indywidualnie pod konkretnego widza. Założyciele Molotov.tv zauważają, że dziś bogactwo oferty jest tak duże, że widzowie czują się tym przytłoczeni. Ważne jest też, by klient mógł swobodnie korzystać z takich rzeczy jak VOD i nagrywarki DVR. Zdając sobie sprawę z potrzeb rynku i rozwoju branży telewizyjnej powstał pomysł stworzenia Molotov.tv. To platforma telewizyjna, która dostarcza treści wyłącznie w internecie. Co istotne - na jej zawartość składają się programy oferowane przez stacje telewizyjne dostępne w stacjach kablowych i platformach cyfrowych. Na dzień dzisiejszy władze Molotov.tv dogadali się aż z 80 francuskimi nadawcami, którzy w całości udostępnią swoje produkcje na Molotov.tv. W projekt nie angażuje się tylko Canal+, który ma swoją platformę o nazwie MyCanal (750 tys. abonentów). Czytaj także: Netflix w Polsce - analiza na chłodno Jedynym warunkiem korzystania z Molotov.tv jest dostęp do internetu. Obecnie po wejściu na stronę www.molotov.tv dowiadujemy się, że dostęp do usługi jest możliwy tylko dzięki zaproszeniom. Francuskie media podają też, że obecnie trwają zaawansowane testy platformy. Co istotne - dostęp do usługi będzie w darmowy, a nadawcy zachowają możliwość emitowania w swoich programach pasm reklamowych. Dodatkowy abonament wprowadzony zostanie tylko dla kanałów premium. Molotov.tv zaoferuje dostęp do 80 kanałów i bardzo zaawansowaną wyszukiwarkę, dzięki której będziemy mogli szukać programów zarówno po nazwisku aktora, dziennikarza, jak i po tytule. Platforma samodzielnie ma proponować widzowi rzeczy do oglądania na podstawie podanych wcześniej kryteriów. Każdy program można będzie obejrzeć z odtworzenia oraz na żywo. Jeśli w trakcie oglądania na żywo musimy przerwać oglądanie, ciąg dalszy możemy zapisać na dysku. Ważnym elementem Molotov.tv będą elementy społecznościowe. W serwisie każdy będzie miał swoje konto i znajomych, a dzięki temu będzie mógł komentować, lajkować i sprawdzać, co oglądają w danym czasie inne osoby. Dlaczego więc o Molototv.tv można mówić jako o wielkiej konkurencji dla platformy Netflix? Z prostej przyczyny. Stacje telewizyjne we Francji są przekonane, że po licencję na emisję danego programu zgłosi się Netflix, Hulu, Amazon lub inna wielka globalna platforma multimedialna. Francuzi wolą więc współpracować z platformą telewizyjną ze swojego kraju, niż z amerykańskimi gigantami. Warto przypomnieć, że tego typu inicjatywy powstawały w poprzednich latach, ale szybko upadały. Za przykład podać można system dystrybucji programów telewizyjnych przez internet o nazwie Joost. Niestety na dzień dzisiejszy Molotov.tv to projekt dedykowany tylko dla Francuzów. Być może oferta rozszerzy się na inne kraje Europy, jednak w tej chwili trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie na jednej platformie największych polskich stacji telewizyjnych, które zawzięcie walczą o widza. Naszym zdaniem Molotov.tv może osiągnąć sukces we Francji nie tylko ogromną zawartością, ale też poprawnie działającą mechaniką rekomendacji treści, która u konkurencji wyraźnie kuleje. Prosi się, by twórcy podzielili treści na dedykowane kanały linearne, które proponowane będą indywidualnym widzom. Nie wiemy jednak, czy będzie to możliwe ze względu na zróżnicowaną zawartość programów konkretnych kanałów, które będą ze sobą rywalizować. W przyszłości takie rozwiązanie jest jednak jak najbardziej możliwe.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj