Moon Knight to najnowszy z seriali MCU, który wprowadza na ekran nowego herosa. Do sieci trafiły pierwsze recenzje produkcji. W serwisie Rotten Tomatoes projekt ma obecnie 33 opinie, z czego 26 jest pozytywnych, a 7 negatywnych. To daje wynik 79 procent dobrych recenzji, ze średnią oceną 7,6/10. Projekt jest zgodnie chwalony za to, że nie stara być się zwykłym origin story tytułowego herosa, jakich do tej pory otrzymaliśmy wiele. Produkcja ma wykorzystywać historię do tego, aby bez pośpiechu wprowadzić nam Moon Knighta. Ogromne słowa uznania zbiera Oscar Isaac, który wciela się w herosa oraz jego dwa alter ego, Stevena i Marca. W jednej z recenzji możemy przeczytać nawet, że w pewnym momencie można poczuć, jakby zupełnie inni aktorzy odgrywali wspomniane postacie, co jest dużym komplementem i oznacza, że aktorowi udało się zbudować złożony charakter bohatera. Na uwagę zasługuje również May Calamawy, która nie została tylko ograniczona do roli obiektu westchnień głównego bohatera oraz Ethan Hawke w roli głównego czarnego charakteru. W jednej z recenzji możemy nawet przeczytać, że to jeden z lepszych złoczyńców MCU. 
fot. Empire/Marvel
+5 więcej
Słowa uznania zbiera również zmiana tonacji, którą możemy zaobserwować w produkcji. Krytycy mieli do dyspozycji cztery odcinki produkcji i stwierdzają, że pierwsze dwa przywodzą na myśl thriller psychologiczny oraz horror sięgający do komiksowego rodowodu bohatera, a kolejne epizody bardziej już kojarzą się z przygodowych klimatem filmów o Indianie Jonesie. Następnie produkcja zmienia się w jeszcze coś bardzo szalonego, jednak dziennikarze nie chcą zdradzić, w co, aby nie psuć zabawy. Jednak wniosek jest jeden, mimo zmiany klimatu i tonacji w poszczególnych odcinkach, serial dzięki twórcom ma swój niepowtarzalny styl. Pochwały zbierają również bardzo dobrze zrobione sceny walki wręcz, chociaż w przypadku wrogów stworzonych za pomocą CGI, niektórzy widzowie mogą odczuwać pewien zgrzyt, jeśli chodzi o słabsze efekty specjalne. Jednak mają one być rekompensowane w sekwencjach transformacji głównego bohatera oraz przedstawienia boga Khonshu.  Natomiast w negatywnych recenzjach możemy przeczytać o zbyt kreskówkowej fabule, która nie jest w stanie sprostać występowi Isaaca i próbie podjęcia poważnego tematu dysocjacyjnego zaburzenia tożsamości. Pojawia się opinia, że produkcja lepiej działałaby jako dwugodzinny film, a nie miniserial. Dostaje się również złoczyńcy, który ma być po prostu schematyczny.  Moon Knight - premiera serialu na Disney+ 30 marca. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj