Nowe Moto G52 z systemem Android 12 ma pojawić się na polskim rynku już 22 kwietnia i kosztować 1199 zł. Smartfon dostępny będzie w dwóch wersjach kolorystycznych: Charcoal Grey oraz Porcelain White. Za to przynajmniej na razie tylko w jednej wersji wyposażenia – 4 GB pamięci RAM oraz 128 GB pamięci wewnętrznej. W materiałach prasowych można zobaczyć także smartfon w wersji kolorystycznej Glacier Blue, a w sieci znaleźć informacje o wersji z 6 GB pamięci RAM oraz 256 GB pamięci wewnętrznej. Być może doczekamy się jej w późniejszym czasie.

Duży ekran i cztery obiektywy

Ogromny ekran Moto G52 o proporcjach 20:9 wykonany jest w technologii AMOLED i ma przekątną 6,6 cala oraz rozdzielczość FHD+. Do tego zagęszczenie pikseli na poziomie 402 ppi i częstotliwość odświeżania 90 Hz. Wyświetlacz wypełnia niemal cały front nowego smartfonu Motoroli, tylko w górnej części mieści się otwór przedniej kamery 16 MP. Z tyłu mieszczą się z kolei trzy obiektywy: główny 50 MP, ultraszerokokątny 8 MP oraz makro 2 MP. Razem pozwalają uchwycić szerokie plany i robić efektowne portrety z rozmyciem dalszego planu, choć głównemu obiektywowi brakuje optycznej stabilizacji obrazu.

Głośniki stereo, wejście jack i karta pamięci

Efektowny ekran flankowany jest przez dwa głośniki stereo z Dolby Atmos, co wraz z wielkością ekranu sugeruje, że jest to smartfon dla tych, którzy lubią konsumować filmy i seriale „z ręki” w każdym miejscu i o każdej porze. Żeby jednak nie naruszać spokoju innych podróżujących komunikacją zbiorową warto założyć słuchawki i tu niespodzianka – Moto G52 ma tradycyjne wejście słuchawkowe, choć oczywiście na pokładzie jest też Bluetooth. Oglądanie i słuchanie muzyki czy granie może dość szybko wyczerpać nawet pojemną baterię 5000 mAh, ale sprawne odzyskanie energii zapewni szybka ładowarka Turbo Power o mocy 30 W. Do kompletu jest gniazdo kart micoSDXC o pojemności do 1TB oraz dość nietypowo umieszczony czytnik linii papilarnych – z boku obudowy, zintegrowany z przyciskiem zasilania.
Moto G52 zapowiada się na solidny smartfon ze średniej półki. Kusi dużym ekranem i baterią oraz ceną. Jedyną rysą na smukłej obudowie nowej Motki jest brak modemu 5G – trzeba będzie zadowolić się 4G.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj