- To co Stephen King robi najlepiej jest mieszanką codzienności z elementami fantastycznymi. W moim odczuciu książki Mrocznej wieży są właśnie połączeniem science-fiction, fantasy i współczesnych czasów - powiedział w rozmowie z portalem EW.com Nikolaj Arcel.Ujawniono, że film rozpocznie się od dokładnie takiego samego zdania, jak w książce, ale następnie przeskoczy do środka całej historii.
- Film rozpoczyna się tak jak książka, ale następnie przeskakuje do środka całej historii. Wiemy, że w ten sposób możemy bardzo zirytować fanów, ale muszą to zrozumieć, bo tak stworzona jest ta historia - powiedział Stephen King.Arcel dodał, że większość akcji z filmowej Mrocznej wieży rozgrywać się będzie w czasach współczesnych. Zagraniczne media spekulują, że film będzie tak naprawdę adaptacją trzeciej części cyklu pt. The Dark Tower III: The Waste Lands, w której to Roland i jego towarzysze starają się odnaleźć w Nowym Jorku młodego chłopca - Jake'a. Więcej szczegółów na temat fabuły nie ujawniono. Arcel wypowiedział się też na temat angażu aktorów.
- Spotkałem się z Idrisem i opowiedziałem mu moją wizję podróży Rolanda i jego towarzyszy. Sporo dyskutowaliśmy na ten temat. Idris miał wiele swoich przemyśleń i pomysłów na tę postać. Nasza wizja na stworzenie Rolanda jest czymś unikalnym. Z kolei Matthew to aktor wybitny, który może zagrać wszystko. Jest też fanem książek Stephena Kinga, a do roli Waltera Padicka czyli Człowieka w czerni pasuje świetnie. To ktoś, to w bardzo nietypowy sposób postrzega świat.W ciągu najbliższych dni na temat filmowej Mrocznej wieży mają pojawić się kolejne informacje, również te związane z obsadą.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj