Mulan, superprodukcji w klimacie wojennym i przygodowym, zadebiutuje w USA już 27 marca. Na razie z uwagi na koronwawirusa nie podjęto żadnej decyzji o ewentualnym przesunięciu premiery, tak jak zrobiono to z Nie czas umierać o Bondzie. Według pierwszych prognoz Mulan może liczyć na otwarcie w USA w wysokości 85 mln dolarów, więc całkiem nieźle. Analitycy jednak zwracają uwagę, że pojawiający się strach ludzi na terenie Stanów Zjednoczonych, jest nieprzewidywalny w kwestii szacunków box office. Innymi słowy - równie dobrze to wszystko może diametralnie spaść, jeśli sytuacja w kraju w nadchodzących dniach się pogorszy lub w ogóle się nie zmienić. Kiniarze w rozmowie z Deadline.com otwarcie mówią, że boją się znaczącego zmniejszenia frekwencji w kinach. Na obecną chwilę wszystko działa jak w normalnej sytuacji, ale - jak wszyscy często podkreślają - koronawirus i ludzkie reakcje na niego są wielką niewiadomą. Dziennikarze zwracają uwagę, że strach przed wyprawami do kina już zaczyna mieć znaczenie. Spadają bowiem prognozy dla Naprzód, który wchodzi do kin 6 marca. Na razie jedynie o 3 mln dolarów. Otwarcie mówią, że powodem jest sytuacja z koronawirusem oraz ogłoszenie stanu wyjątkowego w Kalifornii w wyniku epidemii.  Najbliższe dwa weekendy mogą być jednymi z najważniejszych dla rynku kinowego w USA i na świecie.
Źródło: Disney
+47 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj