Roboty bojowe, wielkie rośliny, Hongkong zniszczony przez meteoryt i tajemnicze potwory. W Azji powstaje film Warriors of Future, który jest zapowiadany jako najbardziej widowiskowy film z Azji.
Warriors of Future rozgrywa się w dalekiej przyszłości po tym, jak meteoryt rozbił się w Hongkongu. W miejscu zdarzenia wyrasta dziwaczna roślina, która zmienia klimat i niszczy wszystko na swojej drodze. Na miejsce wysyłany jest elitarny oddział, by uporać się z zagrożeniem.
Budżet filmu to 56 mln dolarów, ale jak widzimy w pierwszym teaserze, efekty komputerowe wychodzą ponad standard chińskiego kina i są zbliżone do hollywoodzkiego poziomu. Za kamerą stoi weteran efektów specjalnych Ng Yuen-fai. Główną rolę gra
Louis Koo, dla którego projekt ten był wielką pasją od bardzo dawna. On jest inicjatorem całego przedsięwzięcia. Prace nad nim trwają od kilku lat.
Do tej pory w Chinach powstały filmy z efektami komputerowymi osadzone w klimacie fantasy. Jest to pierwsza futurystyczna produkcja, której 60% ujęć będzie zawierało CGI. Jest też w tym dużo efektów praktycznych. Twórcy zbudowali spor scenografie oraz robota pełnej wielkości, by aktorzy mogli lepiej wczuć się w rolę.
Prace nad filmem i efektami komputerowymi potrwają do jesieni 2019 roku, kiedy zadebiutuje on w Chinach. Twórcy mają nadzieję na początek serii, która będzie dystrybuowana na całym świecie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h