W sezonie 2012/13 stacja NBC zdecydowała się połączyć emisję Revolution i "The Voice" do tego stopnia, że serial Erika Kripke do ramówki powrócił po czterech miesiącach przerwy. Sporo widzów przez ten czas zwyczajnie o nim zapomniało. Mało tego, do tak długich przerw nie pasowała również formuła serialu, bowiem Revolution cechuje się opowiadaniem ciągłej historii.
Błąd z poprzedniego sezonu nie zostanie popełniony przy emisji Czarnej listy. Choćby dlatego, że nowy hit NBC ma nieco bardziej proceduralny charakter. Wczoraj stacja NBC wyemitowała finał midseasonu, a produkcja z Jamesem Spaderem w roli głównej do ramówki powróci już 13 stycznia 2014 roku. Nowe odcinki pokazane zostaną również 20 i 27 stycznia. Z kolei na 6 stycznia stacja NBC zaplanowała trzygodzinny blok Czarnej listy, kiedy to wyemitowane zostaną powtórki trzech ostatnich epizodów.
Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że Czarna lista emitowana będzie tuż po transmisjach z Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, które rozpoczną się w lutym. "The Voice" z nowym sezonem do ramówki powróci 24 lutego.