Przedstawiciele Netflixa wyszli z założenia, że nie ma lepszego sposobu na zatrzymanie klientów niż skuszenie ich produkcjami, o których w najbliższym czasie zrobi się naprawdę głośno. W tym celu zaprojektowano kategorię Worth the Wait, w której pojawią się zapowiedzi premierowych filmów i seriali. Być może nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że trafią tu produkcje, które będą miały premierę nie wcześniej niż za 15 i nie później niż za 365 dni. Nowa sekcja zapowiedzi pozwoli ustawić powiadomienia o premierze interesujących nas filmów, dzięki czemu nie przegapimy ich debiutu w bibliotece Netflixa. Z zakładki skorzystają jako pierwsi użytkownicy aplikacji przeznaczonej na telewizory, w późniejszym terminie firma uruchomi także program testowy skierowany do użytkowników webowej odsłony Netflixa. Wdrożenie tej funkcji może okazać się dość skuteczną próbą zatrzymania klientów przy serwisie na dłużej. Katalog Worth the Wait może okazać się szczególnie przydatny w obliczu domniemanych podwyżek. Pandemia koronawirusa przyczyniła się do odpływu nowości kinowych do platform VoD, co związało się z nieplanowanymi wydatkami licencyjnymi m.in. dla Netflixa. Część analityków rynkowych twierdzi, że firma może zechcieć zrekompensować je nieznaczym zwiększeniem wysokości abonamentu. Gdyby podwyżki faktycznie weszły w życie, sekcja Worth the Wait stanowiłaby narzędzie odwlekające decyzję o rezygnacji z subskrypcji. Byłaby czymś w rodzaju obietnicy tego, co Netflix odda nam do dyspozycji, jeśli zechcemy opłacać abonament przez kilka kolejnych miesięcy. Przy okazji rozpoczęcia testów nowej sekcji podjęto także decyzję o scaleniu zakładek najnowszych i nadchodzących produkcji w ramach sekcji New & Popular. To tu mamy znaleźć najgorętsze filmy oraz seriale, które mają największą szansę na przykucie naszej uwagi.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj