Netflix bezczelnie i celowo kłamał na temat osiągnięć byłej mistrzyni w celu podniesienia dramatyzmu. Wszystko było zrobione tanim sposobem - poprzez sprawienie wrażenia, że jej fikcyjnej postaci udało się zrobić to, czego nie zrobiła żadna inna kobieta, w tym Nona Gaprindashvili...
Netflix opisał Gaprindashvili jako Rosjankę, mimo że wiedział, iż jest ona Gruzinką, a Gruzini cierpieli pod rosyjską dominacją, gdy byli częścią Związku Radzieckiego. Następnie byli zastraszani i najeżdżani przez Rosję.
Idealnym rozwiązaniem byłoby tutaj odszkodowanie za jej rzekomą krzywdę. Arcymistrzyni domaga się co najmniej 5 milionów dolarów zarówno w odszkodowaniu rzeczywistym, jak i zadośćuczynieniu w świetle kodeksu karnego. Oprócz wspomnianych kwestii, kobieta domaga się nakazu sądowego, który zdecyduje o usunięciu fałszywego stwierdzenia raniącego jej dobre imię.
Zaistniałą sytuację skomentował również Rzecznik Netflixa.
Netflix darzy najwyższym szacunkiem Nonę Gaprindashvili i ceni sobie jej znakomitą karierę. Uważamy jednak, że to roszczenie nie ma żadnych podstaw i będziemy energicznie bronić tej sprawy.
Czy pojedynczy komentarz w stronę Gruzinki jest zaskarżalny i zniszczy jej reputację? Wygląda na to, że wszystko rozstrzygnie się w sądzie. Kobieta jest reprezentowana przez Rodney Smolla, dziekana Szkoły Prawniczej Uniwersytetu Widener w Delawere.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj