Pierwotnie mówiono, że z czasem może dojść do crossoveru pomiędzy filmami, gdyż mają one rozgrywać się w tym samym uniwersum. Wygląda na to, że plany uległy zmianie.
Kinberg zwraca uwagę, że w filmach o X-Menach nie ma wzmianki o Fantastycznej Czwórce i ich mocach oraz w filmach o tych superbohaterach nie było w ogóle wspomnienia o istnieniu mutantów. Uważa, że jest to trochę skomplikowane, bo jeśli byliby w jednym uniwersum, fantastyczność grupy bohaterów, gdzieś ucieka w świecie pełnym mutantów. Dlatego scenarzysta twierdzi, że X-Men i Fantastyczna Czwórka żyją w oddzielnych uniwersach.
Opowiada, że do reboota przygód Fantastycznej Czwórki podchodzą inaczej niż np. Sony do Spider-Mana, ponieważ nie tworzą nowej wersji popularnych w kinie superbohaterów. Poprzednie dwa filmy z serii "Fantastyczna Czwórka" były bardzo krytykowane.
Obiecuje, że ton The Fantastic Four jest zupełne inny od wszystkich filmów o superbohaterach. Są tak jakby pomiędzy tym co pokazał Raimi w swoim Spider-Manie a Josh Trank w filmie Kronika. Obiecuje realistyczne podejście, superbohaterskie widowisko oraz dramat.
Zdjęcia do The Fantastic Four właśnie ruszają. Premiera filmu w 2015 roku.