Tymczasem już po roku, gdy Need for Speed: Most Wanted nie przyjął się tak, jak zakładano, Criterion postanowił wycofać się z serii i zacząć pracować nad własnymi projektami. Warto dodać, że krytyka, która spadła na zeszłoroczne "Most Wanted" była niezasłużona, bo zdecydowanie był to jeden z najlepszych "NFSów" ostatnich lat.
Electronic Arts postanowiło przekazać markę studiu EA Ghost, które planuje posiedzieć przy "NFSach" przez kilka najbliższych lat, a pierwszym podejściem jest mało rewolucyjne i wyglądające jak kalka "Hot Pursuit" Need for Speed: Rivals. W rozpowie z VideoGamer.com przedstawiciele EA Ghost zaznaczają, że nie są w stanie stworzyć zupełnie nowego produktu od podstaw, dlatego też skupiają się na sprawdzonych pomysłach. - NFS potrzebuje ciągłości, ponieważ wydawany jest co rok. Nie jesteśmy w stanie zmienić wszystkiego, ale "Rivals" ma być naturalną ewolucją pomysłów z poprzedniej części. Do tego pracujemy na silniku Frostbite 3. Nad serią planujemy pracować przez kilka lat i stopniowo wprowadzać nasze pomysły na rozwój - powiedział szef EA Ghost Marcus Nilsson.