Nie czas umierać to nowy film o Bondzie, który miał wejść do kin na całym świecie w tym miesiącu. Premiera filmu została jednak przeniesiona z kwietnia na listopad 2020 roku z uwagi na pandemię koronawirusa.  Chociaż twórcy wielu filmów prawdopodobnie wykorzystają późniejsze daty premier, by poprawić pewne elementy, wygląda na to, że nie będzie tak w przypadku No Time to Die. W trakcie Q&A z fanami na Instagramie reżyser Cary Fukunaga ujawnił, że choć do debiutu zostało jeszcze pół roku, widowisko Nie czas umierać jest już gotowe. Film został dokończony zanim jeszcze koronawirus zaczął wymuszać opóźnienia. Biorąc pod uwagę, że premiera miałaby odbyć się teraz, zrozumiałe, że postprodukcja i montaż musiały być wykonane odpowiednio wcześniej. Zapytany, czy nie chciałby wykorzystać pozostałych miesięcy na szlifowanie filmu, Fukunaga odparł: odpowiedź jest krótka - pieniądze. Choć Bond to olbrzymie przedsięwzięcie, wciąż musimy się liczyć z kosztami. Oczywiście, że mógłbym dłubać przy nim w nieskończoność. Film jest świetny taki, jaki jest. A zatem prace przy obrazie są definitywnie zakończone.  Nie czas umierać - premiera filmu w Wielkiej Brytanii 12 listopada 2020 roku, a na pozostałych rynkach 25 listopada. W obsadzie filmu są: Daniel Craig (ostatni raz jako Bond), Ralph Fiennes, Naomie Harris, Rory Kinnear, Léa Seydoux, Ben Whishaw i Jeffrey Wright oraz Ana de Armas, Dali Benssalah, David Dencik, Lashana Lynch, Billy Magnussen i Rami Malek.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj