"Dziewczyna z tatuażem" to film Davida Finchera z 2011 roku, który miał być rozbudowany w trylogię, ale średni wynik komercyjny (233 mln. dolarów na świecie przy budżecie 90 mln. dolarów) oraz inne zakulisowe wydarzenia sprawiły, że realizacja sequeli cały czas się opóźnia. W jednym z niedawnych wywiadów aktorka Rooney Mara przyznała:
Nie sądzę, aby kolejna część powstała. Jest mi smutno, że już nie wcielę się w tę postać, ale nie jest mi to po prostu pisane. Szkoda, bo Sony wydało mnóstwo pieniędzy na prawa do tej historii i nawet powstał scenariusz z olbrzymim potencjałem, który różnił się znacznie od książkowego pierwowzoru.
Jedni z najlepszych scenarzystów w branży, Steve Zaillian ("Lista Schindlera") i Andrew Kevin Walker ("Siedem") napisali wstępną wersje sequela, ale raczej nie zostanie on zrealizowany. Powodów jest wiele. Fincher jest obecnie niesamowicie zajęty pracą przy dwóch serialach dla HBO ("Living on Video", Utopia"). To samo można powiedzieć o Danielu Craigu, tylko w tym przypadku dochodzi jeszcze jego ogromna gaża za rolę. Czytaj także: Kurt Sutter kompletuje obsadę pilota „The Bastard Executioner” stacji FX Sytuacja skomplikowała się bardziej po hakerskim ataku na Sony kilka miesięcy temu i niedawnym odejściu ze stanowiska szefowej Sony Pictures Entertainment, Amy Pascal. Kluczowe w wypowiedzi Mary jest to, że Sony wydała krocie na prawa do przygód hakerki Lisbeth Salander i będą próbowali zrobić coś, aby ten wydatek się zwrócił. Niewykluczony jest podobno reboot i stworznie oryginalnych oraz nie związanych z książkami historii lub nawet serial telewizyjny.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj