Kiedy w 2014 roku Facebook wykupił Oculusa, korporacja zrobiła niezwykle istotny krok na drodze do popularyzacji wirtualnej rzeczywistości. Mark Zuckerberg poinformował cały świat, że w technologii VR widzi przyszłość rynku cyfrowej rozrywki. Przez kolejne lata Facebook sukcesywnie udowadniał, że wie, w którą stronę rozwijać ten segment gospodarki, nieustannie dopracowując gogle oraz usługi VR. A kiedy Oculus na dobre zakorzenił się w naszej świadomości, Zuckerberg postanowił ściśle związaćwirtualną rzeczywistość z serwisem społecznościowym. Zgodnie z nowymi wytycznymi od października 2020 roku posiadacze gogli będą zachęcani do połączenia konta Oculusa z Facebookiem. Choć to pierwsze będzie nadal działać, pozostanie w pełni funkcjonalne jedynie do 1 stycznia 2023 roku. Po tej dacie nadal będziemy mogli korzystać z gogli, ale część gier oraz aplikacji może znaleźć się poza naszym zasięgiem do czasu powiązania konta z Facebookiem. Na tym jednak nie koniec zmian w funkcjonowaniu tego środowiska. Od października tego roku nowi użytkownicy nie będą mogli zarejestrować się na platformie VR za pośrednictwem konta Oculus. Jedyną możliwością skorzystania z gogli przez nowych klientów, będzie zalogowanie się poprzez Facebooka. Posiadanie konta na tym portalu będzie także niezbędne, aby korzystać ze wszystkich kolejnych generacji oculusowych gogli. Ruch ten może być związany ze spodziewanym debiutem odświeżonego modelu Oculusa Quest, który ma pojawić się na rynku we wrześniu i będzie w pełni niezależnym systemem wirtualnej rzeczywistości. Tak ścisłe uzależnienie platformy od Facebooka ma ponoć ułatwić korzystanie ze społecznościowych aplikacji VR oraz znajomych do wspólnej zabawy. Warto zauważyć, że korporacja umożliwi zachowanie anonimowości w wirtualnym świecie – użytkownicy będą mogli korzystać z niezależnych list znajomych na Facebooku i w środowisku Oculusa. Nie trzeba będzie także zdradzać swoich prawdziwych danych osobowych podczas korzystania z VR. Taka zmiana może negatywnie odbić się na przyszłości platformy, wszak nie każdy posiadacz gogli jest zainteresowany partycypowaniem w portalu społecznościowym Marka Zuckerberga. Za kilkanaście miesięcy przekonamy się, jak ta kontrowersyjna decyzja odbije się na popularności Oculusa.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj