Jak zapowiadają twórcy oraz gwiazdy Masters of Sex, nowej produkcji stacji Showtime, w serialu będzie dużo seksu. Serial skupi się na ukazaniu relacji pomiędzy Williamem Mastersem i Virginią Johnson oraz na ich przełomowych badaniach w tym temacie. Możemy spodziewać się wielu bezpośrednich obserwacji seksualnych zachowań pomiędzy setkami kobiet i mężczyzn. Seks będzie tematem badań nauki w taki sposób, w jaki bada się i obserwuje szczury laboratoryjne.
W odpowiedzi na narzekania krytyków, że ukazanie tak dużej ilości seksu we właściwy sposób może być wielkim wyzwaniem, Michael Sheen powiedział: - Nigdy nie myślałem, że przywyknę do patrzenia na nagą kobietę, która masturbuje się tuż przez moimi oczami, ale przełamałem swoje zahamowania w trakcie kręcenia serialu. Myślę, że mamy po prostu trochę niewłaściwie spojrzenie na swoje życie seksualne. Serial może to zmienić, bo wszystkie sceny seksualne będą absolutnie wiarygodne - dodał. - Będziemy pokazywać coś od samego początku, od tego, jak się zaczynało, i wszystko będzie z siebie logicznie wynikać.
Lizzy Caplan dodała: - Jeśli musisz umieścić błyszczące dildo przez twarzą Beau Bridgesa, to po prostu musisz się roześmiać. Bridges w serialu wcieli się w rolę Bartona Scully'ego, pioniera badań w dziedzinie seksualności, którego asystentką została Johnson (Caplan).
Aktora przyznała także, że przez przyjęciem roli nie miała pojęcia o Virginii Johnson i jej badaniach. Ale teraz rozumie, jak ważna była ich rola, szczególnie jeśli chodzi o kobiecą seksualność: - Przed Mastersem i Johnson nikt nie mówił kobietom, że ich seksualność jest zdrowa i normalna. Wiele kobiet myślało, że ich potrzeby seksualne są niemoralne, a to przecież bzdury.
Serial stacji Showtime opiera się na książce Thomasa Maiera "Masters Of Sex: The Life & Times Of William Masters And Virginia Johnson, The Couple Who Taught America How To Love" i został napisany dzięki wywiadami z Johnson, które przeprowadził jej autor. Niestety Virginia Johnson zmarła kilka tygodni temu nie doczekawszy premiery serialu o jej życiu i badaniach. Szef ds. programowych Showtime David Nevins powiedział, że mieli z nią stały kontakt, ale w ostatnim roku jej stan psychiczny i fizyczny nie był zbyt dobry, dlatego nie zdołali nakręcić żadnych materiałów archiwalnych.
Premiera Masters of Sex została zaplanowana na 29 września.