Nadchodzący Star Trek: Discovery to serial rozgrywający się przed wydarzeniami z produkcji Star Trek. Pierwsze odcinki miały swoją premierę zeszłego wieczora w Stanach Zjednoczonych, zaś już od dziś można oglądać je także w Polsce. W sieci pojawiła się oficjalna czołówka produkcji. Zobaczcie wideo: Czytaj także: Star Trek: Discovery - są pierwsze reakcje widzów Premiera cieszy się ogromnym zainteresowaniem, na co wskazują najnowsze dane z platformy CBS All Access. Jak donosi portal Deadline, padł rekord rejestracji nowych użytkowników w ciągu doby. Choć nie udostępniono konkretnych liczb, mowa o większej ilości subskrypcji niż przy rozdaniu nagród Grammy 2017. Właśnie ta emisja ustanowiła pierwszy rekord platformy jeśli chodzi o dzienną rejestrację. Tymczasem Sonequa Martin-Green zapowiada, że odcinki będą zawierały retrospekcje. Jak mówi aktorka, jej postać jest zgrabnie powiązana z oryginalnym Spockiem. Czyżby i on miał pojawić się w serialu? Tego Martin-Green nie chce zdradzić.
Będą przebłyski z przeszłości, tak, tak. Mogę być w pełni szczera i powiedzieć, że to genialne, w jaki sposób spleciono moje losy z jego historią. W dodatku okaże się to czymś zupełnie naturalnym gdy już to zobaczycie. Jest w tym sens. Może nie będzie to coś, na co czekacie, ale jest w tym sens.
W Polsce serial jest dostępny od dzisiaj na platformie Netflix. Co ciekawe, można go oglądać także w języku klingońskim.
fot. Netflix
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj