Serial Obi-Wan Kenobi rozgrywa się 10 lat po wydarzeniach z filmu Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów. Są to tak zwane Mroczne Czasy, o których Obi-Wan mówił Luke'owi. Do tego też odnosi się scenarzysta serialu Joby Harold, który zapowiada, że świat, w którym rozgrywa się akcja jest mroczniejszy niż to co znamy.

Obi-Wan Kenobi - mrok opanował galaktykę

- Historia rozgrywa się 10 lat po Zemście Sithów w czasach, w których mrok opanował galaktykę. Imperium rośnie w siłę. Wszystkie przerażające rzeczy związane z Imperium objawiają się w całej galaktyce. Zakon Jedi, który znaliśmy został zmieciony z powierzchni ziemi. Wszystko, co było bazą prequeli zostało zniszczone.
Scenarzysta tłumaczy, że Jedi, którzy przetrwali rozkaz 66 uciekają i próbują ukryć się, przetrwać. Vader i Inkwizytorzy polują na nich i bezwzględnie ich zabijają.

Obi-Wan Kenobi ma problem z wiarą

- W tym fatalistycznym świecie bez nadziei, odnajdujemy najsłynniejszego z Jedi, który sam zmaga się z wiarą, która definiuje Jedi. Stara się jej trzymać i ma nadzieję, że odzyska wiarę w tym świecie pozbawionym choćby odrobiny nadziei - mówi Harold.
W trakcie rozwoju historii Obi-Wan ma powoli swoją wiarę odzyskiwać, by stać się mentorem, którego znamy z części IV. Współtwórca serialu zapowiada, że podczas tej podróży zobaczymy przemianę z Obi-Wana, którego po raz ostatni widzieliśmy na końcu prequeli, w Obi-Wana znanego z części IV.  Harold dodaje, że przeszłość Obi-Wana definiuje to, kim jest obecnie. Odwołuje się bezpośrednio do jego relacji z Anakinem i tego, co się wydarzyło w Zemście Sithów. 
- Podczas swojej podróży musi się udać w różne miejsca tak emocjonalnie, jak i fizycznie. Musi stoczyć wiele bitew, musi walczyć i stawić czoło przeszłości i zrozumieć, kim był. Musi zrozumieć swoją rolę we własnej historii i opowieściach innych ludzi.
Obi-Wan Kenobi - premiera 27 maja 2022 roku w Disney+.
fot. Disney+
+11 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj