Okja to nowa produkcja Netflixa, o której zrobiło się głośno za sprawą kontrowersji w Cannes. Wygląda na to, że film w dalszym ciągu ma pod górkę, jednak tym razem w swoim rodzimym kraju - Korei Południowej - gdzie miała odbyć się uroczysta kinowa premiera filmu. To właśnie stamtąd pochodzi reżyser produkcji, Bong Joon-ho. Zgodnie z doniesieniami koreańskich mediów, trzy największe sieci kin zdecydowały się zbojkotować nadchodzącą premierę filmu Okja. Placówki stawiają swoje wymagania i warunki, które powinien spełnić Netflix. Cały problem wziął się oczywiście z faktu, że premiera filmu odbędzie się jednocześnie również na platformie cyfrowej, w czym zarządcy kin dostrzegają duże zagrożenie. Czytaj także: Zobacz nowe plakaty z bohaterami filmu Okja CGV, największa sieć kin w Korei, argumentuje swoją decyzję walką w słusznej sprawie. Ich zdaniem, Netflix szkodzi tradycyjnej dystrybucji. W dalszym ciągu są otwarci na wyświetlenie filmu w kinach, jednak mają pewien warunek - chcą, by film nie ukazywał się na platformie przez trzy tygodnie od daty kinowej premiery. Podobne żądania stawia Lotte Cinema. Na uboczu trzyma się na razie grupa Megabox. Również są zdania, że niekorzystną opcją jest jednoczesna premiera w kinach i na platformie, jednak - jak podkreślają - ostateczną decyzję podejmą dopiero gdy sprawa jakoś się rozwinie i gdy Netflix się do niej odniesie. Zdaniem zarządców sieci kin, platforma powinna zmodyfikować swoją politykę i wyświetlać wszystkie nowe filmy w kinach na długo przed opublikowaniem ich online, a nie - tak jak miało to mieć miejsce teraz - jednocześnie z premierą cyfrową. Jak podkreślają, będzie to miało wpływ na spadek oglądalności filmu w kinach, na co się nie godzą. Takie zasady, choć w bardziej radykalnej wersji, panują aktualnie we Francji - filmy, które trafiają do kin, nie mogą ukazać się na platformie cyfrowej przez trzy lata od daty premiery. Przypomnijmy, że pierwsze problemy w Cannes także dotyczyły sposobu dystrybucji. Zarząd Festiwalu dopuścił produkcje Netflixa do konkursu, z zaznaczeniem, że to jedyny taki wyjątek. Od przyszłego roku, wszystkie filmy ubiegające się o uczestnictwo w głównym konkursie Cannes, będą musiały mieć swoją premierę w kinie.    
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj