One Piece - jaką lekcję wyciągnięto z nieudanego serialu Cowboy Bebop?
Producent Marty Adelstein, który pracował nad aktorskim Cowboy Bebop z ramienia Tomorrow Studios, w rozmowie z Deadline powiedział, że sprawa z tym serialem jest interesująca, ale wciąż go uwielbia. Przypomniał, że producent wykonawczy André Nemec i studio Midnight Radio wykonali dobrą robotę w obliczu trudnych sytuacji, mając na myśli to, że John Cho, wcielający się w głównego bohatera, zerwał ścięgno Achillesa na planie i produkcja musiała zostać wstrzymana na rok. Adelstein przyznał, że tym, czego się nauczyli po Cowboy Bebop było to, że potrzebna jest akceptacja twórcy oryginału. A twórca anime nie chciał mieć z tym nic wspólnego. Nie przeszkadzało mu to - po prostu nie chciał się w to angażować, ani tym zajmować.Zatem poparcie twórcy i to, że Oda zaakceptował i pobłogosławił ten serial, zrobiło dużą różnicę. Ale myślę, że główną lekcją, jaką wyciągnęliśmy z Cowboy Bebop była adaptacja. Dzięki One Piece nauczyliśmy się, że trzeba być bardzo wiernym postaciom stworzonym przez twórcę - ludzie chcieli widzieć Luffy'ego jako Luffy'ego, uosabiającego wszystkie jego cechy. Więc próbowaliśmy być tak blisko oryginału, jak tylko mogliśmy, aby fani go zaakceptowali - wydaje się, że to właśnie zrobiło różnicę.
One Piece - zdjęcia
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj