W książkowej wersji "Outlander" autorstwa Diany Gabaldon znajduje się mnóstwo scen seksu, stąd też nie dziwi, że produkcja Rona Moore'a trafiła do kablówki premium, gdzie tego typu sceny będzie można pokazywać bez cenzury. - Zgadza się, w scenariuszu jest mnóstwo seksu, ale odnoszę wrażenie, że ich obecność jest jak najbardziej wytłumaczalna. Nie odczuwamy żadnej presji z pokazaniem ostrych scen seksu w "Outlander". To mocno graficzna opowieść i nie będziemy niczego ukrywać. Mam nadzieję, że widzom się to spodoba - powiedział Moore.
Twórca Outlander, który emitowany będzie na stacji Starz dodał również, że w serialu znajdzie się więcej scen seksu niż w Grze o tron. Nie będą one jednak dodawane na siłę, bowiem wynikają ze scenariusza i z książkowego pierwowzoru. Premiera Outlander zaplanowana jest na 2014 rok.