Pacific Rim 2 według Del Toro
Reżyser opowiada, że czarnym charakterem w jego wizji była facet, który stworzył coś, co można nazwać Internetem 2.0. Wszystkie jego patenty pojawiły się u niego jednego ranka i w trakcie filmu dowiedzielibyśmy się, że dostał je od istot, które wysłali potwory na Ziemię w pierwszej części. Okazuje się, że ci pozornie źli tej historii pochodzą z bardzo dalekiej przyszłości, więc w grę wchodziły podróże w czasie. Sam Del Toro mówi o tysiącach lat. Chcą terraformować Ziemię, aby ją ponownie zasiedlić, bo to jest ich szansa na przetrwanie. Okazuje się, że to nie są kosmici, tylko ludzie w specjalnych egzoszkieletach, przez które wyglądają jak istoty pozaziemskie. To dla reżysera zbudowałoby interesujący paradoks całej historii. Filmowiec dodał też, że w centrum byłaby postać Mako grana przez Rinko Kikuchi. Postać, która w kinowym sequelu pełniła rolę epizodyczną i szybko została uśmiercona. Niestety, ale nigdy nie dowiemy się, czy Pacific Rim 2 według Del Toro byłby ostatecznie lepszym filmem. Po klapie sequela nikt nie ma planów wracać i realizować potencjalnej trzeciej części. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj