W roku 2005 Joss Whedon napisał własny scenariusz do Wonder Woman, który koniec końców nigdy nie został zrealizowany. Jego treść niedawno pojawiła się w sieci, wywołując falę oburzenia ze strony fanów. Zarzucali reżyserowi, że miał w zamyśle produkcję seksistowską i wyrażali szczere obawy o to, w jaki sposób podejdzie do planowanej Batgirl. Sprawę skomentowała także Patty Jenkins, która wyreżyserowała nowy film o superbohaterce, zgarniając za niego same pochwały. Jak mówi, nie ma sensu roztrząsać wydarzeń sprzed dwunastu lat, bo one i tak nie mają znaczenia. Zwraca także uwagę na to, że porównywanie jej nowego filmu i scenariusza, który nigdy nie został zrealizowany, jest trochę nie fer.
On [Whedon - przyp. red.] należy teraz do uniwersum DC i osobiście nie widzę sensu w cofaniu się w tak odległą przeszłość. Ten pomysł był jaki był i cieszę się, że to ja okazałam się osobą, która zrealizowała ten film. Nie wiem jednak jakie korzyści można czerpać z porównywania tego, co on by zrobił z tym, co zrobiłam ja. To nie ma sensu.
Czytaj także: Okazuje się, że drugoplanowa postać z Wonder Woman jest półbogiem O reakcjach internautów pisaliśmy w zeszłym tygodniu - można je przeczytać tutaj. Pełny i liczący ponad 100 stron scenariusz odnajdziecie natomiast pod tym linkiem.    
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj