To może być niezwykle udany rok dla Paul Bettany, który wystąpił najpierw w niezwykle kasowej produkcji Avengers: Infinity War, a już za dwa tygodnie do kin trafi kolejny film z jego udziałem, który ma szansę zajść daleko w zestawieniach Box Office. Chodzi oczywiście o Solo: A Star Wars Story, gdzie aktor wcieli się w głównego antagonistę. W jednym z wywiadów, Paul Bettany porównał do siebie role Visiona i nikczemnego Dryden Vosa:
Błagałem mojego starego przyjaciela, reżysera Rona Howarda, by dał mi szansę zagrania w Gwiezdnych wojnach, jakiejkolwiek części Gwiezdnych wojen, a on zwrócił się do mnie i powiedział: "Możesz być głównym złoczyńcą". Byłem w samolocie w ciągu dwóch tygodni, więc działo się to dość szybko. (...) To było cudowne zagrać kogoś takiego, jestem Avengerem, gdzie Vision jest dobrą postacią, ale tutaj gram wreszcie kogoś, kto jest niesamowicie zły.
Wyraźnie widać w wypowiedziach aktora, że bardzo cieszy go zagranie antagonisty w filmie ze świata Gwiezdnych wojen. Przyznał też, że inspirował się kilkoma czarnymi charakterami znanymi mu z innych produkcji filmowych. Nie zdradził jednak o kogo mu chodziło. Film zadebiutuje 25 maja.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj