Przeczytajcie fragment książki Peaky Blinders. Prawdziwa historia słynnych gangów Birminghamu, w której poznacie przestępczą scenę angielskiego miasta z przełomu XIX i XX wieku.
W Birminghamie ścigano ich na podstawie już istniejących lokalnych przepisów o blokowaniu jezdni, lecz działania te okazały się nieskuteczne, podobnie jak wprowadzony w 1900 roku przez radę miejską przepis o zakazie gromadzenia się na ulicy lub innym miejscu publicznym w celu obstawiania zakładów”. Maksymalna kara wynosiła pięć funtów. Przepisy wprowadzone w innych miastach również nie powstrzymały tego procederu, a jego nasilanie się na terenie całego kraju doprowadziło do uchwalenia w 1903 roku „Ustawy o ulicznych zakładach bukmacherskich”, penalizującej przebywanie „na ulicach lub w innych miejscach publicznych w imieniu własnym lub w imieniu innej osoby w celu przyjmowania zakładów, zakładania się, umawiania się w kwestii przyjmowania zakładów lub zakładania się i przyjmowania pieniędzy w związku z zakładami”.
Za pierwsze naruszenie tej ustawy obowiązywała kara w wysokości 10 funtów, za drugie trzeba było zapłacić 20 funtów, a za kolejne do 50 funtów, przy czym recydywiści mogli również otrzymać wyrok do sześciu miesięcy więzienia lub ciężkich robót. Ponadto policja miała prawo konfiskować wszelkie materiały związane z bukmacherką oraz znalezione przy osobach aresztowanych. Wreszcie, z rażącym naruszeniem praw jednostki oraz hołubionej w Wielkiej Brytanii zasady wolności, stróżów prawa uprawniono do „zatrzymywania bez nakazu każdej osoby naruszającej przepisy niniejszej ustawy”.
Spod przepisów ustawy wyłączone było obstawianie wyścigów — za gotówkę i na kredyt — na terenie torów wyścigowych, toteż wiele osób uznało ją za przykład niesprawiedliwego prawodawstwa klasowego, wymierzonego w popularne wśród klasy robotniczej zakłady gotówkowe poza torami. Przekonywano, że ustawa pisuje się w późno wiktoriańskie dążenia do rozszerzenia władzy policji nad obszarami zamieszkanymi przez klasę robotniczą. Ponadto przedstawiciele władz policji tamtych czasów uważali uliczne zakłady bukmacherskie i hazard za bolączki społeczne, które należy wykorzenić.
Ich wiara, że uda się tego dokonać, początkowo sprawiała wrażenie uzasadnionej. Według Charlesa Vince’a, przewidziane w ustawie wysokie grzywny stanowiły w Birminghamie silny czynnik odstraszający i w okresie 1907– 1914 liczba skazań zmalała o ponad 50%, do 1883.
Komendant główny Rafter przypisał jednak ten spadek temu, że „skuteczność policji w tym zakresie znacznie zmalała na skutek przemyślności ludzi od zakładów, którzy za pomocą rozmaitych sztuczek omijają prawo”. Trudności te nasiliły się po pierwszej wojnie światowej, kiedy zjawisko ulicznego bukmacherstwa znacznie się rozwinęło — co znalazło odzwierciedlenie w serialu
Peaky Blinders.
Tendencję tę uwidocznił roczny raport Raftera za 1919 rok. Komendant zwrócił uwagę, że liczba wyroków za uliczne zakłady bukmacherskie wzrosła z zaledwie 97 w poprzednim roku do 535. Ujawnił również, że policja zidentyfikowała co najmniej 109 bukmacherskich »boisk«, które obserwują »zwiadowcy«”. „Boiskiem” nazywano miejsce na ulicy, w którym bukmacher przyjmował zakłady. W następnej dekadzie liczba boisk wzrosła. W 1932 roku Rafter powiedział Królewskiej Komisji Loterii i Zakładów, że prawie cały ten proces „odbywa się w dzielnicach robotniczych i rejonach przemysłowych”. Zlokalizowane były na ogół w wąskich przejściach z ulicy na podwórze, w zabudowie złożonej z przylegających do siebie szeregowych domów.
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h