People Can Fly swojego czasu pracowało nad detektywistyczną grą, która w uproszczeniu miała być połączeniem L.A. Noire i serii "Uncharted" - tak o niej mówi jeden z twórców, Adrian Chmielarz, który obecnie dłubie przy The Vanishing of Ethan Carter. Projekt jednak nie doszedł do skutku. Na pewnym etapie produkcji, ówczesny wydawca - THQ - zdecydował się skasować grę.
Adrian Chmielarz, w rozmowie z polską redakcją Eurogamera, wyjaśnia, że w "Come Midnight" gracz wcielał się w postać detektywa, który rozpoczynał z pozoru normalne śledztwo, ale szybko przekonywał się, że ma do czynienia z nadzwyczajnymi wydarzeniami. Bohater w pewnym momencie miał umrzeć i kontynuować śledztwo zza grobu, komunikując się ze zmarłymi.
Ostatni fragment szczególnie mocno kojarzy się z mającą mieć premierę w czerwcu grą Murdered: Soul Suspect, tutaj również główny bohater prowadzi śledztwo zza grobu, jako duch.
"Come Midnight" zostało skasowane, a miało ukazać się na PS3 oraz Xbox 360. THQ zamkneło projekt, bo jak tłumaczy Adrian Chmielarz, zdecydowano się na wycofanie się firmy z Europy i było to w okresie, kiedy przechodziła ona trudny okres. Jak wiemy, THQ później ogłosiło bankructwo, a jej aktywa poszły pod młotek.
Szkoda, że z "Come Midnight" nic nie wyszło, bo gra, z tego co wynika, mogła być całkiem przyjemną produkcją.
Poniżej kilka szkiców koncepcyjnych ze skasowanego projektu.