Google Chrome może kontrolować większość rynku przeglądarek internetowych, ale Microsoft nie ustaje w walce o wypracowanie dobrej pozycji na rynku. Porzucenie Internet Explorera na rzecz Edge’a bazującego na silniku Chromium było pierwszym krokiem na drodze do celu. A dzięki kolejnym aktualizacjom oprogramowanie przyciąga do siebie coraz więcej klientów i wkrótce może poważnie namieszać na rynku. Z raportu „Desktop Browser Market Share Worldwide 2021” opracowanego przez statcounter.com wynika, że w marcu 2021 roku Edge był trzecią najchętniej wybieraną przeglądarką na komputery stacjonarne. Jeśli Microsoftowi uda się utrzymać takie tempo wzrostu, Edge wkrótce prześcignie Safari, drugiego gracza na tej liście. A pomóc może w tym najnowsza funkcja, która z pewnością ucieszy posiadaczy starszych komputerów. Mimo iż Google Chrome cieszy się ogromną popularnością, ma jedną zasadniczą wadę – to niezwykle zasobożerna przeglądarka, która na słabszych sprzętach działa bardzo topornie. Kolejna odsłona Egde’a ma usprawnić procesy zużycia pamięci, RAM oraz baterii, a co za tym idzie – zauważalnie uprzyjemnić przeglądanie internetu na słabszych komputerach. Po aktywowaniu Performance Mode przeglądarka m.in. uśpi nieaktywne karty po dwóch minutach od ich opuszczenia, aby jak najwydajniej zarządzać dostępnymi zasobami. Na razie z Performance Mode mogą korzystać wyłącznie osoby korzystające z testowej wersji Edge’a, ale w kolejnej aktualizacji funkcja powinna trafić do powszechnego dostępu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj