Nowy film Quentina Tarantino Pewnego razu... w Hollywood rozgrywa się w 1969 roku w Los Angeles. Bohaterami są aktor Rick Dalton, była gwiazda serialu w klimacie westernu i jego dubler Cliff Booth. Próbują osiągnąć sukces w Hollywood, którego już nie poznają. Tłem dla historii są zabójstwa dokonywane przez bandę Charlesa Mansona. W obsadzie znajdują się między innymi Brad Pitt, Leonardo DiCaprio, Margot Robbie, Al Pacino, Tim Roth, Kurt Russell i Rafał Zawierucha. Produkcja miała zadebiutować na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Cannes w 25. rocznicę premiery kultowego filmu Tarantino, Pulp Fiction. Jednak jak podaje raport Showbiz411 finalna wersja produkcji nie jest jeszcze gotowa, twórca cały czas ma nad nią pracować. Dlatego premiera projektu w Cannes jest w tym momencie zagrożona. Oczywiście należy póki co traktować tę informację jako plotkę. W przyszłym tygodniu poznamy cały, filmowy skład festiwalu, który odbędzie się w dniach 14-25 maja. Polska premiera filmu 9 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Superman na oficjalnym zdjęciu. Tak prezentuje się cały kostium nowego Człowiek ze stali
Oto Maryja i Józef z horroru Syn cieśli. Takiego filmu o Jezusie jeszcze nie było
Twórca Marvela z radą dla reżysera Spider-Mana 4: "To nudne. To wygląda głupio!"
Chris Pine zszokowany skasowaniem Wonder Woman 3. Aktor wątpi, że ponownie wcieliłby się w Steve’a Trevora
Skomentuj