Nazywam się Bond, James Bond!

Nie znam osoby, która lubi kino, a która nie znałaby tych słów. Wkrótce usłyszymy je ponownie. Dziś pojawił się pierwszy trailer nowych przygód agenta 007 – „Quantum of Solace”. To już 22 film o Jamesie Bondzie, wszystkie filmy zostały wyprodukowane przez EON Productions.

„Quantum of Solace” jest sequelem poprzedniego obrazu – „Casino Royale”. Najnowsze przygody Bonda reżyseruje Marc Forster.


Kolejny, drugi raz, w rolę Jamesa Bonda wcielił się Daniel Craig. I jak to Bond, ma u boku dwie piękne kobiety: piękna Ukrainka znana z "Hitmana", Olga Kurylenko oraz Gemma Arterton. W filmie zobaczymy również: Giancarlo Giannini, Jesper Christensen, Mathieu Amalric, Judi Dench i Jeffrey Wright.


Tym razem nasz bohater zdradzony przez Vesper, kobietę którą kochał, walczy z pragnieniem osobistego potraktowania swojego najnowszego zadania. Bond, zdeterminowany by odkryć prawdę, razem z M (Judi Dench) przesłuchuje niejakiego Pana White'a (Jesper Christensen), który ujawnia, że organizacja która zaszantażowała Vesper jest znacznie bardziej złożona i niebezpieczna niż się wydawało.

Jak każdy film o Bondzie, ma ograniczenia finansowe. Budżet tej części wynosi 224 miliony dolarów. Na pewno znaczna część pójdzie wspaniałe lokalizacje, w których kręcili.

Szkic scenariusza Neal Purvis i Robert Wade skończyli pisać w kwietniu 2007 roku. Wade powiedział, że film będzie kontynuował wątki z „Casino Royale”, są bowiem kwestie, które Bond uważa za niezamknięte i które nadal trzeba rozwiązać. W maju Paul Haggis, który doszlifował „Casino Royale” zaczął przygotowywać swój scenariusz nowej wersji. Zrezygnował z reżyserowania filmu, gdyż, jak uważa, jeśli zajmujesz się również pisaniem, zajmuje to ponad 3 lata. Finalnie Haggis, Forster i Wilson przepisali scenariusz ze szkicu, a Haggis doszlifował go dwie godziny przed oficjalnym rozpoczęciem strajku scenarzystów. Był bardzo chwalony za swoją prace przy poprzedniej części, więc raczej o efekty jego pisania w "Quantum of Solace" możemy być spokojni.


W czerwcu 2007 roku Marc Forster został oficjalnie wybrany na reżysera 22 filmu o Bondzie. Był bardzo zaskoczony propozycją, gdyż nie był jako dziecko wielkim fanem Jamesa Bonda i powiedział, że nie podjąłby się tego zadania, zanim nie obejrzałby „Casino Royale”. Dla filmu reżyseria Forstera jest wielkim plusem, to wspaniały reżyser, który stworzył takie obrazy jak, między innymi, dwa wartościowe i wzruszające filmy: "Marzyciel" (z bardzo dobrą rolą Johny’ego Deppa) i "Chłopiec z Latawcem". Twórcy poszli przykładem serii o Jasonie Bourne, gdzie zatrudnili Paula Greengrassa, który wcześniej nie miał nic wspólnego z filmami akcji.
Quantum of Solace


Tytuł pochodzi z zupełnie nie związanej z filmem krótkiej historii Iana Fleminga z 1960 roku „For your eses Orly”.
Historię kolejnego Bonda wymyślił producent Michale G. Wilson podczas kręcenia „Casino Royale.” Pierwotnie premiera została ustalona na 2 maja 2008 roku, ale z powodu rezygnacji Rogera Michella z reżyserii filmu, producenci potrzebowali więcej czasu.

Kierownik produkcji, Peter Lamont pracował przy 18 częściach Bonda. Przeszedł na emeryturę po "Casino Royale". Dennis Gassner, który pracował przy "Road to Perdition" i "Złotym Kompasie", w obu grał Daniel Craig, został zatrudniony, by wypełnić lukę po Lamontcie.

Muzykę pisze oczywiście David Arnold, który pracuje przy serii od "Jutro nie Umiera Nigdy". Powiedział, że Forster lubi blisko pracować z kompozytorami i to, w porównaniu z szybkim tempem pracy przy "Casino Royale", było odmienne. Miał dużo czasu na nagrywanie muzyki, i na dokładne dopracowanie. Wspomniał także, iż "trochę inaczej" podejdzie do tworzenia tego score'a.

Zwiastun prezentuje to, co powinien. W tle temat Bonda, szybka i dynamiczna akcja.

Premiera 7 listopada. Serdecznie zapraszam do oglądania tutaj.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj