Przez wieki narosło wiele mitów związanych z piratami, co sprawia, że trudno dziś rozróżnić w tej materii prawdę od fikcji. „Piraci” mają ambicję to zmienić, pokazując widzom z maksymalnym realizmem, jak w początkach XVIII stulecia wyglądało życie morskich rozbójników. Wśród wielu mitów – piraci nie zakopywali swoich skarbów, nie nosili przepasek na oku ani nie zmuszali swoich ofiar do chodzenia po desce wystawionej za burtę. Z wielu opowieści prawdziwa jest jedynie piracka flaga, zwana "wesołym Rogerem", na której czaszki, szkielety i broń miały budzić strach w potencjalnych ofiarach i być ostrzeżeniem, co czeka tego, kto będzie stawiał opór. Rok 1715 to szczytowy moment złotego wieku piractwa na Karaibach. Dawna brytyjska kolonia New Providence stała się wyspą bezprawia, kontrolowaną przez kilkudziesięciu najsłynniejszych pirackich kapitanów w historii. W tym gronie największy strach budził kapitan Flint (Toby Stephens). Ale gdy na te wody powraca brytyjska marynarka wojenna i morskim rozbójnikom grozi zagłada, Flint ukazuje zupełnie inną twarz – człowieka, którym powodują motywy głębokie, złożone, wręcz romantyczne. Sprzymierza się z piękną Eleanor Guthrie, córką miejscowego króla przemytników, który handluje łupami piratów.
Fot. HISTORY
Fot. HISTORY
Wspólnie obmyślają plan, jak zdobyć ostateczną nagrodę i nie dopuścić, by odradzające się imperium odebrało im dom. Na drodze stają im rozmaici przeciwnicy: rywalizujący z Flintem inni kapitanowie, którzy zazdroszczą mu władzy, ojciec Eleanor, którego zamiary względem wyspy stoją w sprzeczności z planami córki, oraz młody marynarz, niedawno zwerbowany do załogi Flinta, który bezustannie wchodzi kapitanowi w paradę, a nazywa się John Silver. Opowieść łączy historyczne postaci, wydarzenia i miejsca z legendami o piratach – to ośmioodcinkowa mroczna, trzymająca w napięciu seria wyprodukowana przez doświadczonego w Hollywood producenta Michaela Baya (Transformersi, Armageddon) z gwiazdorską obsadą: Toby Stephens (Die Another Day, Jane Eyre), wschodzącą gwiazdą Lukiem Arnoldem (Szczęśliwy los, The Tunnel), Jessicą Parker Kennedy (90210, 5050) i Hakeem Kae-Kazim (24, Hotel Ruanda, Połowa Yellow Sun). Serial został nakręcony w studiu filmowym w Kapsztadzie z udziałem ponad 800 statystów. Premiera serialu na kanale HISTORY już w niedzielę 11 października o godz. 23:00, tuż po nowym odcinku serialu „Wikingowie”.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj