Guy Delisle, uznany autor reportaży komiksowych, na swojej stronie ogłosił, że właśnie upadł projekt realizacji filmu na podstawie jego albumu "Pjongjang". Przyczyna? Studio boi się reakcji północno-koreańskich hakerów, bo komiks jest relacją z wizyty autora w ich ojczyźnie. Dlatego po dwóch latach pracy nad scenariuszem, zaangażowaniu w projekt Steve'a Carella i Gore Verbinskiego, obraz dostał czerwone światło.

Delisle opisał, że z początku wszystko działo się wedle bardzo hollywoodzkiego scenariusza - kupiono od niego prawa i w zasadzie na tym kontakt filmowców z komiksiarzem się skończył. Tylko od czasu do czasu ktoś meilem dawał mu znać o postępach. Do momentu zaangażowania Carella jako odtwórcy głównej roli Delisle nie wiedział jednak nawet, czy ekranizacja ma być animacją, czy filmem aktorskim. To był początek grudnia i wtedy to projekt ruszył z kopyta - za kamerą stanąć miał Verbinski, a start zdjęć zaplanowano na marzec 2015, w Serbii.

19 grudnia reportażysta poinformował jednak, że ostatnie wydarzenia związane z atakami hakerów na studio Sony przyczyniły się do wycofania się z prac nad "Pjongjangiem" jego studia, Fox New Regency. Wcześniej Sony zdecydowało o nie wypuszczaniu do kin gotowego już filmu "Wywiad ze słońcem narodu".

Na te wieści za pośrednictwem Twittera zareagował Stever Carell:

Źródło: GuyDelisle.com

Źródło zdjęcia: fragment okładki "Pjongjang" / Kultura Gniewu 

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj