Z powodu epidemii koronawirusa przedstawiciele Sony nie byli w stanie zaprezentować swoje nowej konsoli na żywo, dlatego konferencję objaśniającą technologiczne aspekty sprzętu zorganizowano w formie livestreamu, który mogliśmy prześledzić na youtube’owym profilu korporacji. Skupiono się na omówieniu głównych innowacji, które sprawią, że gry z kolejnej generacji będą wyglądać i działać lepiej niż na PlayStation 4. Zgodnie z oczekiwaniami sercem urządzenia będzie ośmiordzeniowy procesor AMD Zen 2 taktowany zegarem 3,5 GHz. Wesprze go 16 GB pamięci RAM GDDR5 oraz 36-rdzeniowy układ graficzny od tego samego producenta taktowany zegarem 2,23 GHz. Teoretyczna wydajność karty graficznej ma wynosić 10,28 teraflopów. Co oznacza, że to Xbox Series X będzie najwydajniejszą (na papierze, oczywiście) konsolą kolejnej generacji. Nowy sprzęt Microsoftu ma bowiem zagwarantować wydajność rzędu 12 teraflopów. Mark Cerny w trakcie prezentacji stwierdził jednak, że to nie teoretyczna wydajność jest najważniejsza, a możliwości, jakie stwarza nowa konsola. I zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami, szczegółowo omówił zalety wdrożenia dysku SSD do PlayStation 5. Warto zauważyć, że w tej konsoli zastosowano autorską technologię zapisu na nośniku SSD o pojemności 825 GB, dzięki czemu dane będą przetwarzane przy 5,5 GB/s. Dla porównania: dysk w PlayStation 4 przetwarzał od 50 do 100 MB/s. Nowy nośnik działa także bez zbędnych opóźnień, w przeciwieństwie do dysków montowanych w konsolach Sony poprzedniej generacji. Według zapewnień Cerny’ego PS5 będzie w stanie przeliczyć 2 GB danych w jedną czwartą sekundy, to z kolei przełoży się zarówno na szybsze wczytywanie lokacji, jak i sprawniejsze generowanie grafiki. Firma dopuściła również możliwość rozszerzenia pamięci przy wykorzystaniu dysków zewnętrznych.
Jako twórcy gier zaczynaliśmy od odciągania uwagi graczy od tego, ile tak naprawdę trwa szybka podróż – na przykład przemieszczanie się metrem w Spider-Manie – i dążymy do tego, aby była tak błyskawiczna, abyśmy nie musieli nawet na chwilę zwolnić, aby ją wykonać – powiedział Mark Cerny.
Sony postanowiło usprawnić także brzmienie nowej konsoli, a kwestii wydajności audio Cerny poświęcił obszerny fragment swojej prezentacji. Konsola będzie korzystać z technologii Tempest Engine, dzięki której odgłosy otoczenia nabiorą głębi, a gracz odniesie wrażenie, że znajduje się w samym sercu rozgrywki. Układ wykorzysta rozwiązania podobne do tych znanych z technologii ray tracingu – konsola prześledzi położenie obiektów z wirtualnego środowiska i przeliczy, jak wpłyną na wrażenia dźwiękowe odbiorcy. Brzmi skomplikowanie, ale zasada działania tego mechanizmu jest z grubsza prosta. Dotychczas dźwięki otoczenia takie jak np. szum deszczu, były generowane za pośrednictwem jednorodnego pliku audio. Deweloperzy pracujący nad grami na PS5 będą mogli wygenerować dźwięk symulujący brzmienie każdej pojedynczej kropli uderzającej o podłoże. Tym samym do naszych uszu dotrą bardzo realistyczne wrażenia dźwiękowe o zmiennej charakterystyce przestrzennej. Wystarczy, że obrócimy się bądź przemieścimy, a ulewa zmieni swe brzmienie. Najważniejszą zaletą tego systemu będzie pełna niezależność od zewnętrznego sprzętu – dzięki niemu gracz nie musi inwestować w zestawy dźwięku przestrzennego, wystarczy że będzie posługiwać się słuchawkami albo telewizorem z system stereo, aby zwiększyć głębię ścieżki audio za pośrednictwem Tempest Engine. Silnik ten współpracuje także z technologią HRTF, która pozwala generować spersonalizowane brzmienie, dopasowane do specyfiki akustycznej danego użytkownika. Układ dźwiękowy będzie w stanie dostosować się do tego, jak nasze uszy rozpoznają fale akustyczne. Cerny podsunął kilka możliwości wykorzystania tego rozwiązania. Być może posiadacze PS5 będą mogli przeanalizować zdjęcie uszu bądź uruchomić prostą zabawę dźwiękową, aby idealnie dostroić brzmienie do indywidualnych warunków anatomicznych układu słuchowego. Mark Cerny potwierdził także zdolność nowej konsoli do korzystania z technologii ray tracingu w celu realistycznego generowania odbić i załamań fal świetlnych. Niestety nie pokazano nam tego, na co czekaliśmy najbardziej – nowych gier na PlayStation 5 oraz wyglądu samej konsoli. Na te informacje przyjdzie nam jeszcze poczekać.

PlayStation 5 - specyfikacja

Oto jak prezentują się podzespoły PlayStation 5 w porównaniu do tych zastosowanych w PlayStation 4:
  PlayStation 5 PlayStation 4
Procesor 8-rdzeniowy Zen 2 taktowany zegarem 3,5 GHz (zmienna częstotliwość) 8-rdzeniowy Jaguar taktowany zegarem 1,6 GHz
Układ graficzny  36-rdzeniowy taktowany zegarem 2,23 GHz (zmienna częstotliwość) / 10,28 TFLOP 18- rdzeniowy taktowany zegarem 800 MHz / 1,84 TFLOP
Architektura GPU RDNA 2 GCN
Pamięć RAM 16 GB GDDR6 / 256-bit 8 GB GDDR5 / 256-bit
Pamięć wewnętrzna Autorski nośnik 825 GB SSD 500 GB HDD
Przepustowość danych 5,5 GB/s (Nieskompresowane), 8-9 GB/s (Skompresowane) 50-100 MB/s
Możliwość rozbudowy pamięci Złącze NVMe SSD Wymienny wewnętrzny dysk HDD
Pamięć zewnętrzna USB HDD USB HDD
Dysk optyczny 4K UHD Blu-ray Blu-ray 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj